Pielgrzymka G5 do Rzymu

1-3 grudnia wraz z opiekunami : ks. Wojciechem Czekałą, Dariuszem Malinowskim, Renatą Dradrach – Szweda i Elżbietą Preisner wzięliśmy udział w pielgrzymce do Rzymu. Pierwszego dnia zwiedziliśmy m.in. wrocławski Rynek, Ostrów Tumski i Katedrę św. Jana Chrzcieciela.
Wszyscy wypatrywali małych krasnali – wizytówki Wrocławia, które znajdują się w różnych zakątkach tego miasta. Następnie przejechaliśmy na lotnisko. Nawet się nie obejrzeliśmy, jak wylądowaliśmy na miejscu. Gdy tylko rozpakowaliśmy swoje bagaże, udaliśmy się na wieczorny spacer po Rzymie. Okazało się, że to miasto nawet w nocy tętni życiem.
Następny dzień rozpoczęliśmy bardzo wcześnie. Zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy do Watykanu na audiencję z ojcem św. Benedyktem XVI. Mieliśmy wielkie szczęście, ponieważ papież przejeżdżał tuż obok nas. Wywołało to we wszystkich niesamowite emocje. Po audiencji przeszliśmy do Bazyliki Św. Piotra. Byliśmy zadziwieni jej pięknem,a zarazem ogromem. Nawiedziliśmy także grób Jana Pawła II. Po obiedzie udaliśmy się na dalsze zwiedzanie wiecznego miasta. Celem naszego podróżowania było: Castel Sant'Angelo, Piazza Navona, Panteon, spacer ulicą del Corso, Piazza Venezia. Następnie w polskim Kościele pw. Św. Stanisława przeżyliśmy wspólnie Mszę świętą. Po Eucharystii za swój kolejny cel obraliśmy sobie Koloseum. Przez kilka minut podziwialiśmy nocny obraz tej budowli. To był ostatni punkt zwiedzania podczas drugiego dnia pielgrzymki. Udaliśmy się do hotelu i tam zjedliśmy kolację.
Następnego dnia po śniadaniu, przygotowani do odlotu, postanowiliśmy udać się na ostatni już spacer po stolicy Włoch. Nawiedziliśmy Bazylikę S. Maria Maggiore. Podziwialiśmy jedną z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejszą fontannę Rzymu – Fontannę di Trevi, a także przepiękne,stare Schody Hiszpańskie. Wszystko uwieczniliśmy na zdjęciach. To był już ostatni cel naszej wędrówki. Wsiedliśmy do metra i przejechaliśmy na dworzec, by stamtąd autobusem móc dostać się na lotnisko, z którego odlecieliśmy do Wrocławia. Z lotniska autobusem wróciliśmy do Raciborza.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany