Słuchania bluesa trzeba ludzi nauczyć

Festiwal Motywy Bluesa odbył się w Raciborzu po raz trzeci. - Miał dużo bardziej rozbudowaną formę niż w latach poprzednich, a za szczególnie udany jego punkt uznajemy koncert w Pałacyku Myśliwskim Rafako. Przez 3 godziny ponad sto osób słuchało tu bluesa - wspomina Marek Wójtowicz.
III edycja Festiwalu bluesowego Motywy Bluesa nie ograniczyła się do koncertu na Rynku. Wcześniej z bluesem spotkać mogli się młodsi raciborzanie na koncertach umuzykalniających w Raciborskim Centrum Kultury. Bluesmani, którzy zjechali do Raciborza, poprowadzili też warsztaty dla zainteresowanych. - Zawsze staramy się, by nasz festiwal miał charakter międzynarodowy. W tym roku gościliśmy Amerykanina i barda z Czech - opowiada Marek Wójtowicz, który nie tylko jest organizatorem bluesowych spotkań, ale i artystą występującym podczas festiwalu.
Szczególnym punktem bluesowego festiwalu był koncert w Pałacyku Myśliwskim Rafako. - Była to nasza pierwsza próba wyjścia poza RCK i przyznam szczerze, że nie spodziewałem się aż takiej frekwencji. Ponad 100 osób przez 3 godziny słuchało tu bluesa - nie kryje zadowolenia Marek Wójtowicz. - To miejsce jest stworzone do takich koncertów, dlatego dziękuję serdecznie dyrektorom i prezesom Rafako za umożliwienie zorganizowania tu muzycznego spotkania - dodał.
Bluesman z Raciborza przyznaje, że przyzwyczajenie ludzi do tego typu muzyki nie jest proste. - Gdy moi koledzy robili taki festiwal w Przeworsku 10 lat temu, grali na przyczepie z tira, a teraz na corocznym spotkaniu z bluesem przewija się tu ok. 3 tys. osób - wyjaśnia Marek Wójtowicz, którego nie dziwi frekwencja na koncercie na Rynku. - Raciborzanie nie są nauczeni bluesa. Na Rynku było ok. 200 osób. Dodatkowo ta frekwencja nam się traciła przez ogródki, w których ludzie zasiedli. Dlatego w przyszłym roku koncert chcemy zorganizować w zamkniętym pomieszczeniu i zapewnić poczęstunek. Być może przez żołądek uda się trafić do serc raciborzan i wyciągnąć ich sprzed coraz większych telewizorów, bo blues to muzyka, która wymaga czynnego uczestnictwa - kończy muzyk.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany