Reklama

Najnowsze wiadomości

Kultura i edukacja10 maja 201110:08

Z żalem wychodzę z biblioteki...

Z żalem wychodzę z biblioteki... - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

Wczoraj do raciborskiej książnicy przy ul. Kasprowicza przyjechała Agata Passent. Spotkanie z felietonistką rozpoczęło obchody Tygodnia Bibliotek w naszym mieście. - Z żalem wychodzę z biblioteki i często do niej wracam, ale znam ludzi, którzy swoje wizyty w bibliotekach zakończyli po maturze - przyznała.

Na spotkanie z Agatą Passent do raciborskiej książnicy przyszło wiele osób. Sala wypełniła się przede wszystkim paniami, które z zaciekawieniem słuchały opowieści dziennikarki. - Korzystam z biblioteki jako miejsce, gdzie jest cisza. W czasach tego strasznego łomotu biblioteka to rodzaj świątyni, tylko świeckiej - mówiła goszcząca w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Raciborzu w nawiązaniu do obchodzonego Tygodnia Bibliotek. - Często zabieram ze sobą do biblioteki mój komputer i piszę. Tam nie mam lodówki i mojego 5-letniego syna - dodała.

Agata Passent zdradziła, że bardzo lubi wczytywać się w indeksy wypożyczanych książek. - Sprawdzam, ile osób wcześniej wypożyczyło daną książkę i często kusi mnie, by je odszukać - przyznała.

Dziennikarka tłumaczyła, dlaczego felieton upodobała sobie szczególnie spośród gatunków dziennikarskich. - To taka nasza forma rodzinna. Towarzyszył mi od narodzin. Gdy rodziłam się, mój tato w poczekalni dla zabicia czasu pisał kolejny felieton do "Polityki" - wspominała. - Doceniam też reportaż, ale często unikam go, podobnie jak telewizji, której praktycznie od 7 lat nie oglądam, bo przeraża mnie prezentowana krzywda ludzka - kontynuowała.

Co czyta obecnie Agata Passent? - Zawsze czytam trzy książki równolegle: coś bardzo mądrego, średnio mądrego i bardzo głupiego. W zależności od zmęczenia sięgam po odpowiednią książkę - wyjaśniła felietonistka. - Te bardzo mądre książki to przede wszystkim klasyka francuska i rosyjska. Balzac jest dla mnie jako felietonistki szczególnie ważny. Ostatnio sięgam też po książki ze statystyki i nie zapominam o literaturze współczesnej. Ostatnio spodobała mi się książka Kuczoka pt. "Spiski", spodobała mi się pod względem językowym, bo to satyra na góralszczyznę - mówiła goszcząca w raciborskiej książnicy.

Dzisiaj w MiPBP przy ul. Kasprowicza kolejne ze spotkań organizowanych w ramach Tygodnia Bibliotek. Tym razem raciborzanie będą mieli okazję porozmawiać z malarką i pisarką Romą Ligocką.

JaGA

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 03.10.2025
2 października 202517:23

Nasz Racibórz 03.10.2025

Nasz Racibórz 26.09.2025
25 września 202521:17

Nasz Racibórz 26.09.2025

Nasz Racibórz 19.09.2025
19 września 202510:07

Nasz Racibórz 19.09.2025

Nasz Racibórz 12.09.2025
11 września 202521:00

Nasz Racibórz 12.09.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.