Opowiedział o Japonii, zaprosił na piwo

Prezentacja zdjęć, odpowiedzi na pytania, autografy i wyjście na przedłużacz... czyli do knajpy, na piwo - tak wyglądało spotkanie z Marcinem Bruczkowskim, pisarzem, informatykiem i perkusistą, który zawitał do raciborskiej biblioteki przy ul. Kasprowicza.
- Japonia to kraj, gdzie wykorzystuje się każdy centymetr powierzchni. Drzewa sadzi się między domami oddalonymi od siebie o kilkadziesiąt centymetrów, telewizor można oglądać, patrząc przez okno do sąsiada, a na dachach trzyma się różne rzeczy - opowiadał autor powieści "Bezsenność w Tokio", "Singapur, czwarta rano", "Zagubieni w Tokio", "Radio Yokohama". Raciborzan interesowały zagadnienia związane z kultem osób starszych w Japonii, tęsknotą za krajem, w którym gość przeżył 10 lat, czy japońskimi tradycjami i zwyczajami.
Marcin Bruczkowski, który do Raciborza przyjechał z żoną - Malezyjką, opowiedział również o różnych ciekawostkach związanych z Japonią. - Ubikacje są tam tak urządzone, że woda z mycia rąk wlewa się do spłuczki i tak może zostać wykorzystana dwukrotnie - mówił.
Pisarz zdradził, kto będzie bohaterem jego kolejnej książki. - Jednym z bohaterów będzie masażysta. Japonia to kraj, w którym nawet w pociągu można skorzystać z masażu - przyznał Marcin Bruczkowski.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany