Koszykarki RKK AZS Racibórz zdobyły gród Kraka

W niedzielę, w samo południe w Krakowie rozegrano spotkanie III kolejki finału B drugiej ligi koszykówki kobiet. Podopiecznie Marcina Parzonki udały się do Krakowa, gdzie zmierzyły się z Wisłą Canpack Kraków II.
Już w pierwszej kwarcie jasnym było, że raciborzanki przyjechały do Krakowa nie na wycieczkę i zwiedzanie zabytków tego miasta. Pokazały to na parkiecie, praktycznie demolując drużynę z Krakowa 4:16. W drugiej partii krakowianki nawiązały co prawda walkę, ale i tak wynik 13:21 powodował, że na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 17:37.
Dwadzieścia punktów przewagi nie spowodowało jednak rozluźnienia w szeregach RKK AZS Racibórz. Po przerwie nadal to raciborzanki były stroną dominującą na parkiecie. Pokazuje to dobitnie wynik kwarty numer trzy, który brzmiał 6:14. Ekipa Wisły dopiero w czwartej kwarcie pokazała zdecydowanie lepszą grę, co przełożyło się także na wynik tej partii. Brzmiał on 13:14, a o wygranej w tej części spotkania decydował jeden punkt. Jedna w miarę dobra kwarta, przy trzech wybitnie słabych, to niestety za mało, by nawiązać wyrównaną walkę.
Ostatecznie więc spotkanie zakończyło się pewną wygraną raciborzanek w stosunku 36:65. Spotkanie było także sposobnością do oddania czci ofiarom wojny na Ukrainie. Rozpoczęto je od minuty ciszy.
Wisła Canpack Kraków II – RKK AZS Racibórz 36:65 (4:16; 13:21; 6:14; 13:14)
Punkty dla RKK AZS Racibórz: A. Botorek 3, Z. Stęc 12, A. Lewoń-Szczansny 18, W. Jacków 7, W. Zub 0, J. Karwot 8, K. Chuda 10, A. Bogusz 0, Z. Niżborska 0, M. Opiatowska 7, A. Kucza 0, K. Łysek –
Trener RKK AZS Racibórz, Marcin Parzonka, po meczu powiedział: Kluczem do dzisiejszego zwycięstwa była doskonała obrona w naszym wykonaniu. W dwóch kwartach zatrzymaliśmy przeciwniczki poniżej 10 punktów, budując bezpieczną przewagę. Ogromne gratulacje dla wszystkich dziewczyn, bo przez praktycznie 40 minut realizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Zagraliśmy mądrą, pełną zaangażowania obronę, z którą nasze rywalki nie umiały sobie w żaden sposób poradzić. W ataku zagraliśmy mądrze, wykorzystując nasze przewagi. Wysokie bardzo dobrze ze sobą współpracowały, a "małe" mądrze prowadziły naszą grę, w odpowiedni sposób regulując tempo gry. To był doskonały mecz całego zespołu i każdy dołożył cegiełkę do tego zwycięstwa. Przed nami kolejne spotkania i jeśli utrzymamy taką dyscyplinę w naszej grze obronnej oraz skuteczność w ataku to jestem pewien, że czekają nas kolejne zwycięstwa.
Aktualna tabela TUTAJ.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany