Koszykówka. Najtrudniejszy pierwszy krok. Porażka RKK w Bochni

Za koszykarkami RKK AZS Racibórz pierwsze spotkanie finału B w sezonie 2021/2022. Podopieczne Marcina Parzonki mierzyły się w wyjazdowym meczu z MOSiR Bochnia. Jak sobie poradziły?
W rundzie zasadniczej ekipa Bochni, która występowała w drugiej grupie, zdobyła dwadzieścia jeden punktów, co dało jej szóste miejsce w tabeli. Zespół RKK, który reprezentował grupę pierwszą, zapisał na swym koncie dwadzieścia trzy oczka, co także dało mu szóstą lokatę w swej grupie. Przed spotkaniem można było więc pokusić się o stwierdzenie, że naprzeciw siebie stanęły zespoły dość wyrównane.
Niestety, już pierwsza kwarta pokazała, że o RKK w niedzielnym spotkaniu będzie miało niezwykle trudno o wygraną. Zespół z Raciborza przegrał 23:15. Drugie dziesięć minut spotkania było nieco lepsze w wykonaniu ekipy RKK, ale i tak nie zakończyła się wygraną drużyny prowadzonej przez duet Parzonka-Opiatowska. Tym razem ekipa Bochni wygrała 17:15. Oznaczało to, że na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 40:30.
Trzecia kwarta praktycznie przekreśliła szanse na wygraną ekipy RKK. Zespół Bochni po raz trzeci okazał się lepszy, tym razem wygrywając w stosunku 19:10. Ostatnia kwarta, która tak naprawdę była jedynie formalnością, również powędrowała na konto gospodyń. Wygrały ją 15:11, a całe spotkanie 74:51.
Najtrudniejsze są początki, a właśnie takowy ma dziś za sobą RKK AZS Racibórz. Przez zespołem jeszcze kilka innych spotkań i przy odpowiednim podejściu oraz wyciągnięciu wniosków z błędów popełnionych w niedzielnym meczu, ma jeszcze szanse na zajęcie zdecydowanie wyższego miejsca.
MOSiR Bochnia – RKK AZS Racibórz 74:51 (23:15; 17:15; 19:10; 15:11)
Punkty dla RKK AZS Racibórz: A. Botorek 8, Z. Stęc 20, W. Jacków 2, W. Zub 6, J. Karwot 9, K. Chuda 0, A. Bogusz 5, Z. Niżborska 0, M. Opiatowska 1
Aktualna tabela dostępna TUTAJ.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany