Na Kaukazie mieli fuksa
Na łapówki wydali tylko 20 dolarów, a pogoda im sprzyjała. – Mieliśmy fuksa – mówią Piotr Dominiak i Bartek Pyrek, którzy 6 sierpnia 2009 r. zdobyli Elbrus. W Miejskim Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej opowiedzieli o swojej wyprawie w góry Kaukazu.
Piotr Dominiak, Bartek Pyrek oraz Jakub Otlik, który z powodu choroby nie przyjechał do Kuźni, z Elbrusu (5642 m n.p.m.) schodzili odwodnieni, piekielnie zmęczeni, z poparzonymi ustami, ale szczęśliwi, bo zdobyli jeden ze szczytów Korony Ziemi. Technicznie góra jest łatwa. Choć próżno szukać na Elbrusie ścian skalnych czy przepaści, na turystów wysokogórskich czekają inne niebezpieczeństwa: zmienna pogoda, silne wiatry i niskie ciśnienie. – Ostatnie 1400 metrów w górę pokonuje się 16 godzin – mówi Piotr Dominiak – Serce waliło mi tak, jakbym biegł sprintem. Po 20 krokach musiałem robić przerwę – wspomina. – Odwodniliśmy się. Zamiast 5 litrów płynów na osobę mięliśmy 4 litry na całą trójkę – dodaje Pyrek.
Na Kaukazie spędzili 2 tygodnie. Zanim zaatakowali Elbrus, odbyli kilka wyjść aklimatyzacyjnych, między innymi na Czeget (3400 m n.p.m.) czy Dżan Tugan (3991 m n.p.m.). – Przed wyprawą trochę biegaliśmy, ale, jak się okazało, za mało. Brak kondycji dał się nam we znaki – mówią Dominiak i Pyrek.
W górach żywili się wysokoenergetycznymi batonami i ciastkami. Poza tym robili zakupy w lokalnych sklepikach i na straganach. – Wszystko kosztowało 100 rubli. Nieważne co i w jakiej ilości – przekonuje Piotr Dominiak. – Kupiłem 13 śliwek. Kobieta zaważyła je, wykonała skomplikowane obliczenia na kalkulatorze i pokazała mi cenę-100 rubli – opowiada. – Następnego dnia, w tym samym sklepie, u tej samej sprzedawczyni kupiłem więcej śliwek i zapłaciłem ile? Oczywiście 100 rubli – śmieje się.
Slajdowisku towarzyszyła prezentacja filmu „Rejs na Kaukaz”, który nakręcili raciborscy podróżnicy. – Na Kaukazie wszędzie można zobaczyć krowy i piękne kobiety. Nas, trzech facetów, którzy 2 tygodnie spędzili pod namiotem, szczególnie interesowały te ostatnie – mówią.
Mas
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany