Max Schirschin - wybitny piłkarz z ziemi raciborskiej

29 stycznia minęło 100 lat od urodzin w Krzanowicach k. Raciborza Maxa Schirschina, który piłkarską karierę zaczynał w rodzinnej miejscowości, a potem rozwijał ją na boiskach w Niemczech oraz Francji. Był m.in. graczem FC Rouen.
Max Schirschin, urodzony 29.01.1921 roku w Krzanowicach, był synem Kaspara i Emilie zd. Palluch. Kaspar i Emillia zawarli ślub cywilny 6.06.1911 roku w Kranowitz. Rodzina Schirschin pochodziła z Altendorf (Starej Wsi), dziś dzielnicy Raciborza. Ojciec Maxa był zdunem, czyli budował piece pokojowe i kuchenne. Schirschinowie mieszkali przy ówczesnej Bahnhofstrasse 16, a ich sąsiadami była rodzina Karla Bornera, który był nadszybowym pochodzącym z Königshütte (Król. Huty, dziś Chorzów). Jego żoną była siostra matki Maxa, Marie Palluch. Max z rodzeństwem dorastał przy ul. Kolejowej.
Jako junior grywał w przedwojennym Kranowitz 05 (1936-37) i SpVgg Ratibor 03 (1937-39) a następnie wyjechał do Westfalii, gdzie w latach 1939-40 grał w barwach królewsko-białych z Gelsenkirchen, występuje w juniorskim Schalke 04. Podczas wojny walczył na froncie wschodnim, a następnie we Francji, gdzie dostał się do niewoli, przebywając w obozie jenieckim w Heyeres w okolicach Tulonu (płd. Francja).
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany