Reklama

Najnowsze wiadomości

Sport8 sierpnia 202020:08

Derby powiatu. Unia Racibórz rozbiła Naprzód Borucin [FOTO]

Derby powiatu. Unia Racibórz rozbiła Naprzód Borucin [FOTO]  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

W drugiej kolejce klasy okręgowej w grupie Podokręgu Racibórz naprzeciw siebie stanęły zespoły Unii Racibórz i Naprzodu Borucin. Sezon lepiej zainaugurowali gracze z gminy Krzanowice, którzy wygrali swój mecz 8:0. Unici w poprzedniej kolejce musieli natomiast uznać wyższość zespołu z Nędzy. Jak było w sobotnie popołudnie przy Srebrnej?

Na początku spotkania oba zespoły wyszły na murawę w towarzystwie Arkadiusza Górszczyka, byłego gracza Naprzodu Borucin, który choruje na SLA. Mieszkaniec Gródczanek w gminie Pietrowice Wielkie podziękował za okazaną pomoc, a także życzył obu zespołom udanego meczu. W trakcie spotkania prowadzono zbiórkę na jego leczenie i rehabilitację.

Spotkanie ułożyło się lepiej dla Unitów. Mocne wejście Patryka Monety lewym skrzydłem zakończyło się strzałem na dlaszy słupek, piłka zatrzepotała w siatce a strzelec gola utonął w uścisku kolegów z drużyny. Była to dopiero druga minuta tego derbowego spotkania. Strata gola podrażniła ambicje zespołu Jerzego Halfara. Naprzód ruszył do ataku lecz przytomna gra defensywy Unii skutecznie niweczyła jego zapędy ofensywne.

W siódmej minucie mogło być już jeden jeden, po tym jak jeden z graczy gości wyszedł na pozycję jeden na jednego z bramkarzem Unii. Bramkarz nie zdołał zablokować strzału, lecz w sukurs ruszył mu jeden z obrońców gospodarzy, który wybił piłkę przed linia bramkową. W początkowym kwadransie gry więcej przy piłce byli gracze gospodarzy, lecz przytomna gra pressingiem zespołu Borucina uniemożliwiała wyprowadzenie skutecznej akcji ofensywnej przez zespół gospodarzy. Z kolei Naprzód nastawił się na grę z kontry.

W dalszej części meczu gra toczyła się w większości w środkowej strefie boiska. Nieliczne ofensywne akcje którejś z ekip kończyły się albo na defensywie przeciwnika, lub niecelnym strzałem na bramkę rywala. W 24 minucie ekipa Naprzodu wywalczyła rzut wolny w odległości około 18 metrów od bramki Unii. Strzał gracza Borucina pozostawiał jednak wiele do życzenia. Piłka poszybowała obok bramki gospodarzy.

Wraz z upływem kolejnych minut pierwszej połowy spotkania, gra obu ekip robiła się coraz bardziej nerwowa. Zawodnicy z obu stron dopuszczali się przewinień, które arbiter "nagradzał" żółtymi kartkami, licząc że to utemperuje zapędy drużyn polegające na ostrej grze.

W 40 minucie raciborzanie mogli podwyższyć prowadzenie. Niestety, strzał zawodnika Unii po dobrej zespołowej akcji poszybował ponad bramką. W odpowiedzi gracze Borucina wywalczyli rzut wolny około 25 metrów od bramki gospodarzy. Niestety jego wykonanie pozostawiało wiele do życzenia przez co Unici wyprowadzili kontrę, która faulem przerwał Adam Walach. Zawodnik Borucina został za to ukarany żółta kartką. Chwilę później arbiter sobotniego spotkania zakończył pierwszą połowę derbowego pojedynku w klasie okręgowej.

Od początku drugiej połowy oba zespoły ruszyły do ataku. Wpierw zaatakował Borucin, lecz nieskutecznie. W odpowiedzi Unici wyprowadzili akcję, która zostala przerwana faulem. Wykonanie rzutu wolnego było jednak dalekie od ideału. W 55 minucie Unici wyprowadzili atak lewą flanką boiska. Dośrodkowanie trafiło wprost na głowę Marcina Ośliźloka, który nie miał problemu z pokonaniem bramkarza Naprzodu, zdobywając drugiego gola dla raciborskiej drużyny. Strata drugiej bramki jeszcze bardziej podrażniła ambicje zespołu gości. Próbowali ruszyć do ataku, by czym prędzej nawiązać kontakt z rywalem. Niestety dla gości, gra defensywy Unii skutecznie niweczyła plany ekipy Jerzego Halfara.

W 64 minucie gracze Unii po raz kolejny stanęli przed okazją do zdobycia gola. Piłka trafiła do Marcina Ośliźloka, a ten uderzył w kierunku dalszego słupka. Niestety, minimalnie niecelnie. Dwie minuty później stało się to, czego żaden z kibiców Unii sobie nie życzył. Atak Borucina zdobyciem bramki zakończył Piotr Cerkowniak, zdobywając gola kontaktowego. Zdobycie gola obudziło graczy Borucina, którzy śmielej ruszyli do ataku. W ciągu dwóch kolejnych minut stworzyli dwie dogodne sytuacje, lecz żadna z nich, na szczęście dla miejscowych, nie zakończyła się zdobyciem gola.

Co nie wychodziło przyjezdnym, miejscowi opanowali niemal do perfekcji. W 75 minucie idealne zagranie trafiło do Marcina Ośliźloka, który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza gości. Było to drugie trafienie tego zawodnika w tym meczu. Strata trzeciego gola nie załamała co prawda zespołu Borucina, ale maksymalnie utrudniła zadanie ekipie Naprzodu.

W końcówce spotkania oba zespoły grały w większości w środku pola. Zarówno gospodarze, jak i goście próbowali swych sił w zdobywaniu goli. Udało się w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Piłkę w siatce umieścił Sebastian Piksa, z tym że... była to bramka samobójcza. Raciborzanie zapisali na swym koncie komplet punktów i to z nie byle kim. Borucin, jak na zespół, który w poprzedniej kolejce rozbił ekipę Gorzyc 8:0 zagrał przy Srebrnej dość przeciętnie, by nie powiedzieć, że słabo.

KS Unia Racibórz - KS Naprzód Borucin 4:1 (1:0)

1:0 Patryk Moneta 2'
2:0 Marcin Ośliźlok 55'
2:1 Piotr Cerkowniak 66'
3:1 Marcin Ośliźlok 75'
4:1 Sebastian Piksa 90'+6' (samob.)

Żółte kartki: Paweł Stępiński, Kamil Duda, (Unia Racibórz); Bartosz Stawarski, Damian Krueger, Adam Walach, Paweł Biedroń (Naprzód Borucin)

Autor: fot. Katarzyna Kubik, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Nasz Racibórz 22.03.2024
21 marca 202421:40

Nasz Racibórz 22.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.