Bezbarwna wygrana Tworkowa

W meczu 9. kolejki A klasy naprzeciw siebie stanęły ekipy Tworkowa i Kornowaca. Zespoły nie zachwyciły kibiców wymyślnymi akcjami. Przeważała gra typu „kopnij i leć”. W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. W drugiej cztery.
Już od pierwszych minut wiadomo było, że spotkanie to raczej nie porwie kibiców żadnego z zespołów do okazania większych emocji. Większość akcji rozgrywana była w środkowej strefie boiska, a piłka w linii ataku jednej lub drugiej drużyny znajdowała się od wielkiego dzwonu. Gdy się już tam znalazła, to robiło się w miarę ciekawie. Mimo to dość licznie zgromadzeni sympatycy obu zespołów na próżno wyczekiwali goli. Niestety mimo starań zarówno gości jak i gospodarzy, tablica świetlna na tworkowskim obiekcie wyświetlała wynik 0:0 do samego końca pierwszej odsłony meczu.
Nieco ciekawiej zrobiło się dopiero po przerwie. Do ataku ruszyli podopieczni Wojciecha Maksymczaka, który już po sześciu minutach cieszyli się z prowadzenia. W polu karnym przewrócony został jeden z zawodników gospodarzy. Sędzia Stanisław Wieczorek bez chwili zawahania wskazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki Radosława Nawrata. Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Wojciech Podolak, kapitan jedenastki gospodarzy, który pewnym strzałem dał swemu zespołowi prowadzenie, po pierwszej dość bezbarwnej połowie.
Objęcie prowadzenia obudziło gospodarzy. Ruszyli śmielej do ataku. W 58. minucie przeprowadzili akcję prawą flanką, która zakończyła się groźnym, aczkolwiek niecelnym strzałem jednego z graczy zespołu Tworkowa. Z wyrównania nie rezygnowali także przyjezdni, którzy w okolicach 62. minuty dwukrotnie wykonywali rzut rożny, lecz żaden z nich nie przyniósł wydatnego zagrożenia dla bramki strzeżonej przez Pawła Kałużę.
Po chwili to miejscowi pokazali, jak należy skutecznie wykonywać kornery. Piłka została dośrodkowana z narożnika, wprost na głowę Wojciecha Podolaka, a ten bez większych problemów pokonał Radosława Nawrata dając kibicom i pozostałym graczom Tworkowa powód do radości. Nie minęło wiele czasu, a na tworkowskiej tablicy wyników, widniał już rezultat 3:0. Gospodarze z ogromną łatwością przedostali się pod bramkę Kornowaca, gdzie podanie otrzymał Paweł Paprocki i w łatwy sposób umieścił piłkę w siatce.
Przyjezdni mimo straty trzech bramek nie rezygnowali z ataków. Jeden z nich im się opłacił. W 69. minucie piłka zagrana została do Krzysztofa Kury, a ten czubkiem buta podciął ją i umieścił w siatce obok próbującego interweniować bramkarza Tworkowa. Od tej pory, choć oba zespoły bardzo się starały, to gole, ani dla gości, ani dla gospodarzy nie padały. Padali za to kolejni zwodnicy po ostrych zagraniach graczy jednej lub drugiej drużyny, o czym w 84. minucie przekonał się strzelec dwóch bramek dla Tworkowa, Wojciech Podolak, który został dość ostro potraktowany we własnym polu karnym przez zawodnika Kornowaca.
Oba zespoły próbowały do samego końca. Dobre okazje miał zarówno zespół Tworkowa, jak i ekipa Kornowaca. W jednym i drugim przypadku bramki nie padły. Choć oba zespoły robiły co mogły przez cały mecz, to nie stworzyły wielkiego widowiska. Trudno jednoznacznie wskazać, która ekipa była lepsza, lecz to Tworków strzelił więcej bramek i to jemu zapisać należy komplet punktów. Czy zasłużenie, niech każdy kibic odpowie sobie sam.
LKS 05 Tworków – KS Kornowac 3:1 (0:0)
1:0 52’ Wojciech Podolak (k)
2:0 64’ Wojciech Podolak
3:0 67’ Paweł Paprocki
3:1 69’ Krzysztof Kura
Żółtymi kartkami ukarani zostali: Mateusz Stukator, Edward Moneta, Bartosz Nowak, Jakub Walter (wszyscy KS Kornowac)
LKS 05 Tworków: Paweł Kałuża – Daniel Koryciak, Mirosław Krakowczyk, Stefan Pawlik, Marcin Wieder, Wojciech Podolak (kpt.), Jacek Mężyk (70. Michał Latoń), Paweł Paprocki, Paweł Skowyra (85. Mateusz Stronczek), Piotr Wieder (90. +1. Michał Affa), Dawid Fryt
Rezerwa: Piotr Szryt
TRENER: Wojciech Maksymczak
Kierownik drużyny: Marian Bartosz
KS Kornowac: Radosław Nawrat – Jerzy Chrobok, Patryk Kurzydym, Paweł Kowol, Edward Moneta, Mateusz Stukator (76. Adam Stacha), Adam Błahut (kpt.), Jakub Walter, Roman Lankocz, Bartosz Nowak, Krzysztof Kura
Rezerwa: Michał Radecki, Patryk Szamara, Grzegorz Stukator
TRENER: -
Kierownik drużyny: Marek Walkowicz
Spotkanie sędziowali: Stanisław Wieczorek (sędzia główny); Jerzy Małys, Robert Wala (asystenci)
Grzegorz Piszczan
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany