Groził pobiciem, a potem wyrzucił kota przez okno
Wracamy do opisanej wczoraj sprawy znęcania się nad kotem przez 31-latka z Raciborza. Policja podała komunikat opisujący przebieg interwencji. Mężczyzna ma drugi zarzut.
Raciborscy policjanci zatrzymali 31-letniego mieszkańca Raciborza, który jest podejrzany o znęcanie się nad kotem ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna będzie też odpowiadał za groźby kierowane do 19-letniego syna swojej partnerki życiowej. Grozi mu do 5 lat pobytu w więzieniu - podała raciborska policja.
Około godziny 00:20 z soboty na niedzielę raciborscy policjanci zostali wezwani na interwencję na ulicę Spółdzielczą w Raciborzu, gdzie według zgłoszenia miała mieć miejsce awantura. Na miejscu z relacji zgłaszającej mundurowi dowiedzieli się, że jej obecny na miejscu partner groził pobiciem jej 19-letniemu synowi. Agresja i okrucieństwo 31-latka skumulowały się ostatecznie na kocie, którym kilka razy uderzył o blat stołu, a następnie wyrzucił go z drugiego pietra przez okno. Policjanci odnaleźli ranne zwierzę i zabrali do lecznicy weterynaryjnej, gdzie udzielono mu pomocy. Natomiast oprawca został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. W poniedziałek 7 października br. 31-letni podejrzany usłyszał zarzuty, a prokurator na wniosek raciborskich śledczych zastosował w stosunku do niego dozór policyjny. Grozi mu do 5 lat pobytu w więzieniu - czytamy w komunikacie KPP.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz