Kto porzucił fiata brawo?

Kwadrans przed 5.00 przy ul. Piaskowej obok wiaduktu policjanci znaleźli żółtego fiata brawo. Samochód miał mocno uszkodzony tył, przód i otwarte drzwi. W pobliżu nie było właściciela. Co takiego stało się w nocy na Piaskowej? Próbują ustalić raciborscy funkcjonariusze.
O 4.45 przechodzień poinformował dyżurnego policji, że przy Piaskowej zaraz za wiaduktem znajduje się porzucony żółty pojazd. Kiedy patrol dotarł na miejsce zgłoszenie potwierdziło się. Fiat brawo miał otwarte drzwi i zmiażdżony tył oraz rozbity tył. W pobliżu nie było właściciela.
– Do tej pory nie udało się dotrzeć do kierowcy – informuje nas sierż. Edward Kowalczyk, rzecznik raciborskiej policji. Nie wiadomo też, co stało się zeszłej nocy na Piaskowej. – Być może samochód był kradziony, sprawca spowodował wypadek i uciekł – przypuszcza policjant.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany