Kolejne 100 tys. zł na udziały w Unii Racibórz sp. z o.o.

- Podwyższenie kapitału zakładowego ma na celu zabezpieczenie funkcjonowania prowadzonej przez spółkę drużyny sportowej, która uzyskała awans sportowy - napisał w uzasadnieniu swojego zarządzenia prezydent Dariusz Polowy.
Klub ma grać w nowym sezonie w IV lidze, ale jego sytuacja finansowa jest daleka od oczekiwań. Mówili o tym na majowych i czerwcowych sesja radni, a także - podczas debaty nad raportem o stanie miasta krytykujący prezydenta Marek Labus. Ten ostatni uznał, że Racibórz to miasto załatwiaczy. Wylicza jego zdaniem naruszenia prawa związane z funkcjonowaniem miejskiej spółki z klubem piłkarskim.
Wystąpienie Marka Labusa na sesji - czas 3:10:42
Na zwiększenie zaangażowania kapitałowego w spółce Unia Racibórz nie dała zgody Rada Miasta. Prezydent, podpisując 8 lipca zarządzenie w sprawie zmian w budżecie na 2022 rok, przeznaczył na ten cel 100 tys. zł w dziale kultura fizyczna - pozostała działalność.
Piłkarska Unia Racibórz działa jako miejska spółka i przynosi straty, za 2020 i 2021 r. łącznie blisko 450 tys. zł. Żyje głównie z miejskiej dotacji, a większość pieniędzy (66,2 proc.) wydaje na wynagrodzenia i pochodne 483 tys. zł (dane za 2021 r.), w tym na pensję prezesa Kamila Paruzela.
Prezydent z kolei przekonywał radnych, że Unia Racibórz sp. z o.o. to spółka społeczna. – Nie ważne jest to, jaki wynika osiąga, ale czy realizuje cele społeczne.
Więcej czytaj: Prezydent Polowy chce więcej pieniędzy na piłkarską Unię, radna Nowacka pyta o sprawiedliwość
Komentarze (0)
Dodaj komentarz