Raport 998. Owady zdominowały strażacki weekend

Piątek, 22 lipca 2022

W miniony piątek odnotowano łącznie dziesięć interwencji. Sześć z nich dotyczyło usuwania gniazd niebezpiecznych owadów. Działania te prowadzono w: Raciborzu na ul. Ocickiej i Opawskiej, w Turzu, w Owsiszczach oraz Pawłowie.

Prócz tego odnotowano zgłoszenie dotyczące pożaru samochodu przy ulicy Topolowej w Kuźni Raciborskiej. Doszło do niego o godzinie 16.54. Ze zgłoszenia wynikało, że ogień pojawił się w komorze silnika fiata seicento. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp OSP. Z ogniem poradził sobie jednak kierujący fiatem, który ugasił go jeszcze przed przybyciem służb. Strażackie działania polegały na sprawdzeniu pojazdu pod kątem ewentualnych zarzewi ognia. W tym celu użyto kamery termowizyjnej. Wartość strat materialnych oszacowana została na kwotę 1 500 złotych.

O godzinie 17.18 jeden zastęp OSP udał się do Nędzy na ulicę Jabłoniową, skąd napłynęło zgłoszenie o wężu na terenie jednej z posesji. Po dojeździe strażaków na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że wspomniany wąż to zaskroniec. Został on schwytany i wypuszczony w bezpiecznym miejscu.

Kolejna interwencja odnotowana została o godzinie 18.57 przy ulicy Sosienkowej w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o widocznym zadymieniu. Na miejsce skierowano jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp ochotników. Po dotarciu pod adres podany w zgłoszeniu okazało się, że winne zadymienia jest rozpalone ognisko, które jednak pozostawało pod dozorem. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.

Ostatnie piątkowe zdarzenie miało miejsce o godzinie 20.56 w Chałupkach przy ulicy Długiej. Ze zgłoszenia wynikało, że nie było kontaktu z lokatorką jednego z domostw. Na miejsce skierowano dwa zastępy OSP. Po dojeździe służb na miejsce udało się nawiązać kontakt z mieszkanką. Jak się okazało, nie wymagała pomocy medycznej. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.

Sobota, 23 lipca 2022

Sobota rozpoczęła się dla strażaków z PSP Racibórz od interwencji o godzinie 6.44 przy ulicy Zamkowej w Raciborzu. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie z instalacji wykrywania pożarów w jednym z obiektów chronionych. Na miejsce skierowano trzy zastępy PSP oraz jeden zastęp OSP. Po dojeździe na miejsce i sprawdzeniu pomieszczeń obiektu zagrożenia jednak nie ujawniono. Alarm został więc zakwalifikowany jako fałszywy z instalacji wykrywania.

Kolejne zdarzenie miało miejsce o godzinie 14.38 w Samborowicach. Do akcji zadysponowano dwa zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP. Przyczyną interwencji było przechylone drzewo, które oparło się na linii energetycznej. Strażackie działania polegały na jego usunięciu.

W sobotę również nie zabrakło interwencji związanych z usuwaniem gniazd owadów. Działania te prowadzono w Pietrowicach Wielkich, Rzuchowie i Zawadzie Książęcej.

Z kolei o godzinie 17.46 dwa zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP pognały do Rzuchowa na ulicę Bukową, skąd napłynęło zgłoszenie o pożarze. W jednym z budynków doszło do zapłonu garnka z olejem. Pożar został co prawda wstępnie ugaszony przez lokatora, ale niestety nie obyło się bez strat. Te oszacowano na kwotę 30 000 złotych, a uszkodzeniu uległo wyposażenie kuchni. Strażackie działania na miejscu zdarzenia polegały na odłączeniu energii elektrycznej w budynku, zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy 40-letniemu mężczyźnie, pomiarach atmosfery oraz sprawdzeniu miejsca zdarzenia przy pomocy kamery termowizyjnej.

Kolejna strażacka interwencja odnotowana została o godzinie 20.59 w jednym z budynków wielorodzinnych przy ulicy Długiej w Raciborzu. Ze zgłoszenia, które wpłynęło do Powiatowego Stanowiska Kierowania wynikało, że wyczuwalny jest zapach spalenizny. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP. Po dojeździe strażaków na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania i pomiarów, zagrożenia jednak nie ujawniono.

Praktycznie w tym samym czasie, bo o godzinie 21.05 jeden zastęp PSP oraz jeden zastęp OSP pognały do Turza na ulicę Stawową. Strażackie działania polegały na udzieleniu pomocy bocianowi, który utknął w drabince śniegowej na dachu jednego z budynków. Ptak po wyswobodzeniu został przekazany pod opiekę Pogotowia Leśnego.

Ostatnie sobotnie zdarzenie odnotowano o godzinie 21.16. Jeden zastęp OSP pognał na ulicę Wolności w Budziskach, skąd wpłynęło zawiadomienie o widocznym zadymieniu. Po dojeździe na miejsce i przeprowadzeniu rozpoznania okazało się, że winne interwencji jest pozostające pod dozorem ognisko. Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako alarm fałszywy w dobrej wierze.

Niedziela, 24 lipca 2022

Niedzielna służba była nieco łaskawsza dla strażaków z Reymonta, gdyż pierwszą interwencję odnotowano dopiero o godzinie 12.25. Dwa zastępy PSP pognały na ulicę Eichendorffa w Raciborzu, skąd napłynęło zgłoszenie o konieczności otwarcia mieszkania. Po dojeździe na miejsce podjęto decyzję o siłowym otwarciu drzwi. W mieszkaniu znajdował się starszy mężczyzna, któremu strażacy udzielili kwalifikowanej pierwszej pomocy, a po dojeździe zespołu ratownictwa medycznego przekazali pod opiekę załogi karetki pogotowia. Po przebadaniu okazało się jednak, że hospitalizacja mężczyzny nie jest konieczna.

O godzinie 14.51 znaczne siły i środki zadysponowano do Budzisk, gdzie na jednym z pól miało dojść do pożaru. Po dojeździe na miejsce okazało się, że ogniem objęte jest kilka metrów kwadratowych trawy. Ogień ugaszono, a jako prawdopodobną przyczynę podano podpalenie.

Kolejne zdarzenie odnotowane zostało o godzinie 17.12. Jeden zastęp PSP oraz dwa zastępy OSP udały się do Ponięcic. Strażackie działania skupiły się na usunięciu plamy substancji ropopochodnej z jezdni.

O godzinie 17.33 do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło kolejne zgłoszenie z instalacji wykrywania pożarów. Tym razem z Raciborza z ulicy Gamowskiej. Na miejsce skierowano dwa zastępy PSP oraz zaalarmowano kilka jednostek OSP. Na szczęście po dojeździe pierwszych zastępów na miejsce okazało się, że zagrożenie nie występuje, w związku z czym ochotnicy zostali zawróceni do baz.

Także i w niedzielę nie zabrakło interwencji związanych z usuwaniem owadów. Odnotowano dwa takie zdarzenia. O godzinie 14.40 na ulicy Starowiejskiej w Raciborzu oraz o 19.39 na ulicy Leśnej w Kobyli.