Ten fotel nie jest zbyt atrakcyjny. Co dalej z zastępcą dyrektora szpitala?

Drugi konkurs na stanowisko zastępcy dyrektora szpitala ds. medycznych został unieważniony. Trzeciego nie będzie.
W pierwszym było dwóch kandydatów – jeden niemedyczny, który zgodnie z przepisami nie może objąć tego stanowiska, drugi lekarz nie dostarczył kompletnej dokumentacji. To samo dotyczy dwóch lekarzy, którzy zgłosili się do drugiego konkursu. – Ze względów formalnych oferty musiały być odrzucone – mówi dyrektor szpitala Ryszard Rudnik. Trzeci kandydat zgłosił się po terminie, ale i tak nie mógł zastąpić lek. med. Elżbiety Wielgos-Karpińskiej, bo nie ma wykształcenia medycznego.
Obecna zastępczyni, której upłynęła kadencja, głównie na trudnym czasie zarządzania placówką w czasie epidemii COViD-19, będzie pracować do czasu wyłonienia następcy.
Kiedy to nastąpi? – Będą szukał – dodaje dyrektor Rudnik. Trzeciego konkursu nie musi ogłaszać. Może znaleźć kandydata, którego przedstawi do zaopiniowania komisji konkursowej. Zdaniem dyrektora, dobór nie jest łatwy, bo stanowisko zastępcy ds. medycznych „do atrakcyjnych nie należy”.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz