Oznakowanie wahadła na Brzeskiej-Rybnickiej budzi wątpliwości!

Policja, jak się dowiadujemy, będzie wnioskować, by dokonać niezbędnych jej zdaniem zmian w sygnalizacji.
Problem dotyczy skrzyżowania Brzeskiej i Rybnickiej (DW 935) na wysokości przejazdu kolejowego. Jeszcze w sierpniu wykonawca, częstochowski Drog-Bud, informował, że po uruchomieniu "wahadła" pierwszeństwo przejazdu w kierunku centrum Raciborza będą miały pojazdy jadące od strony Brzeskiej (Lubomi), a nie jak dotąd te poruszające się drogą wojewódzką Racibórz-Kornowac-Rybnik.
Przy wjeździe na skrzyżowanie od strony Kornowaca-Kobyli od 1 września jest znak informujący o zmianie pierwszeństwa, a potem sygnalizacja świetlna. Cały czas świeci się czerwone światło. Pojazdy ruszają, kiedy zapala się na zielona strzałka w prawo. Zdaniem wykonawcy nie powinno być wątpliwości, że jadący z lewej, od Brzeskiej mają w tej sytuacji pierwszeństwo.
Wątpliwości jednak są. Ma je raciborska drogówka. W jej opinii na skrzyżowaniu powinny być światła zsynchronizowane - po kolei zielone na wprost na każdy kierunek.
Teraz jadące "z góry" od Kobyli pojazdy nie ustępują pierwszeństwa tym jadącym od strony Brzeskiej. Może to doprowadzić do kolizji albo wypadku. Nierzadko kierowcy z kierunku Lubomi, jadący na pamięć, sami ustępują pierwszeństwa, tamując tym płynny ruch. Widzą sygnalizację na drugim kierunku, przyjmując, że skrzyżowanie jest równorzędne, a zatem jadący z prawej strony ma pierwszeństwo.
Policja zapowiada wystąpienie w tej sprawie do wykonawcy.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz