Grupa mieszkańców wezwała prezydenta Polowego do dymisji, radnych do przeprowadzenia referendum

- Niniejszym my niżej podpisani, wzywamy prezydenta Raciborza Dariusza Polowego o podanie się dla dobra naszego miasta i nas mieszkańców do dymisji. W przypadku gdy mimo naszego wezwania, prezydent Dariusz Polowy będzie chciał dalej pełnić funkcję prezydenta Raciborza wzywamy Radę Miasta Racibórz o podjęcie kroków w celu umożliwienia przeprowadzenia w możliwie najkrótszym terminie referendum lokalnego aby odwołać Pana Dariusza Polowego z funkcji prezydenta Raciborza – czytamy w nagłówku apelu. Jak zagłosowaliby czytelnicy naszego portalu? Poniżej ankieta.
- Dziś wpłynęło to do Biura Rady Miasta – poinformował nas przewodniczący Marian Czerner. Biuro prześle apel do wiadomości radnych. O opinię zostaną poproszeni radcy prawni. Do dokumentu dołączono 862 podpisy. – To gruba teczka. Trudno na teraz cokolwiek więcej powiedzieć na ten temat – dodaje przewodniczący.
- My niżej podpisani mieszkańcy Raciborza nie patrząc na kwestie polityczne, kto z jakiej jest partii i czyim sympatykiem, ale patrząc na dobro naszego miasta Raciborza i dobra nas mieszkańców, wzywamy i prosimy Radę Miasta Racibórz oraz Pana Przewodniczącego Rady Miasta Pana Mariana Czernera o podjęcie jak najszybciej działań w celu umożliwienia przeprowadzenia referendum o odwołanie prezydenta Raciborza Dariusza Polowego z zajmowanego stanowiska prezydenta miasta – napisano.
Formalnie Rada Miasta ma możliwość wszczęcia procesu o którym mowa, bo prezydent nie otrzymał wotum zaufania za 2019 i 2020 r. Dariusz Polowy nie ma też większości w miejskim parlamencie, by to zablokować. Tą dysponują opozycyjne kluby Razem dla Raciborza z liderem M. Lenkiem oraz Klub Radnych Niezależnych Michała Fity.
Apel ma jedenaście stron uzasadnienia, w tym obszerne podsumowanie. Argumentami za odwołaniem prezydenta mają być: dążenie wbrew woli mieszkańców do zabudowy placu Długosza; brak reakcji na prośbę o park/użytek ekologiczny przy Ogrodowej oraz kładkę nad Odrą od pomnika Matki Polki w stronę bulwarów; dewastacja ulicy Bema; próba wycinki drzew na skwerze Moniuszki przy sądzie oraz budowy obwodnicy wzdłuż ulicy Zwierzyńskiego (tzw. Polówka) i Wiejskiej (tzw. Księżycówka); opieszałość w egzekwowaniu od Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach ustanowienia dla Raciborza odrębnej uchwały antysmogowej, strefy bez paliw stałych, nie wprowadzenie w Raciborzu, w petycji w zeszłym roku, aby Racibórz przystąpił do programu rządowego Stop Smog dla najbiedniejszych mieszkańców; mających domki jednorodzinne; bezsensowny pomysł budowy lodowiska; dewastacyjne wykaszanie hektarów naturalnych łąk; dopuszczenie kajaków na staw w parku m. Roth; brak dialogu społecznego; strefy tempo 30 w centrum; nie odkopanie przejścia podziemnego pod Odrostradą; brak przejścia dla pieszych przy BP; ignorowanie próśb o 40 km/h na Opawskiej i Kościuszki; protest społecznych związany z nowym żłobkiem przy Bielskiej; wycinka lip na ul. Lwowskiej i lipy w parku m. Roth; próba likwidacji SP 15.
- Uważamy z powyższych powodów, że prezydent Dariusz Polowy nie ma kompetencji do dalszego rządzenia Raciborzem i dalsze piastowanie przez niego stanowiska Prezydenta miasta przynosić będzie coraz większe szkody dla Raciborza i nas mieszkańców – znacznie większe szkody niż koszt zorganizowania referendum w sprawie odwołania prezydenta Dariusza Polowego z zajmowanego stanowiska – dodano.
- W tym miejscu chcemy zaznaczyć, że jeżeli dojdzie w Radzie Miasta do głosowania uchwały w sprawie zorganizowania referendum dla prezydenta Dariusza Polowego w głosowaniu bezwzględną większością głosów, każdy radny, który wstrzyma się od głosu w tym głosowaniu równocześnie będzie głosował za pozostawieniem prezydenta na fotelu Prezydenta Raciborza, czyli każdy wstrzymujący się głos w tym głosowaniu jest głosem przeciwko odwołaniu Prezydenta Raciborza. Chcemy przy okazji zobaczyć jak będą głosowali w tym głosowaniu Radni bo uważamy, że poparcie aby obecny Prezydent Polowy dalej mógł rządzić będzie ze szkodą dla miasta i nas mieszkańców. Uważamy ponadto, że jeżeli część Radnych nie będzie chciało referendum np. z powodu obawy rozwiązania Rady Miasta po skutecznym odwołaniu prezydenta Polowego, będzie to przejawem dbania o zachowanie funkcji Radnego ze szkodą dla całego miasta i nas mieszkańców pozwalając na dalsze fatalne i destrukcyjne rządzenie prezydenta Polowego w Raciborzu – napisano.
Argumenty, o których mowa powyżej wybrzmiały już na sesji czerwcowej, kiedy przyjmowano raport o stanie miasta i głosowano nad wotum zaufania dla prezydenta - wystąpienia Bogusława Siwaka zobacz wideo, czas 3:33:26
Komentarze (0)
Dodaj komentarz