Kamilek z Raciborza potrzebuje pomocy

- Kamilek przez swoją dolegliwość nie bawił się nóżkami, nie pełza, nie siada, nie chodzi. Ma również problemy z przyjmowaniem płynów oraz posiłków stałych - informują rodzice, prosząc o pomoc.
Kamilek urodził się 29.10.2019 r. jako zdrowe dziecko. W czwartym miesiącu życia zaniepokoiło mnie drżenie obu rąk, regularne wizyty neurologiczne nie wykazały nieprawidłowości. Nadal zostaliśmy pod regularną opieką specjalistów. Rehabilitujemy, korzystamy z zajęć sensorycznych oraz z WWR. Po trzech miesiącach intensywnych ćwiczeń zaniepokoiło nas brak jakichkolwiek efektów ruchowych związanych z rozwojem na danym etapie życia. Jako matka zaczęłam szukać pomocy na własną rękę, nie byłam w stanie zapewnić synkowi prywatnych wizyt. Gdy Kamilek skończył rok, dostaliśmy się do kliniki specjalistycznej w Krakowie, gdzie wykonano Kamilkowi rezonans. Więcej na stronie fundacji Serca dla maluszka.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.