Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności8 lutego 202110:57

List do redakcji. Apel o uczciwą dyskusję czy kolejna niezdarna próba tuszowania?

List do redakcji. Apel o uczciwą dyskusję czy kolejna niezdarna próba tuszowania? - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Marek Labus w reakcji na wczorajsze (07.02.) oświadczenie wiceprezydenta Dawida Wacławczyka.

Dawid Wacławczyk apeluje o uczciwą dyskusję w sprawie „przytulenia” 25 tysięcy z miejskiej kiesy za plagiat pracy G. Wawocznego, dając tym samym do zrozumienia, że dysputa jaka nad tym faktem już się odbywa jest nieuczciwa. A wiceprezydent Wacławczyk zapomniał, że osoba publiczna nie powinna być sędzią w swojej własnej sprawie, że prezydentowi nie przystoi zarzucać kłamstwa uchwałom podejmowanym przez Radę Miasta?

Dyskusja nad ”sztuką zarabiania” przez Wacławczyka zaczęła się wcześniej niż w komisjach i radzie miasta, zaczęła się 13 stycznia 2021 kiedy jeden z portali zamieścił moje pismo w tej bulwersującej sprawie. Najpierw Pan Wiceprezydent zlekceważył to co napisałem, a zarzucając mi brak merytorycznych podstaw („nie posiada kompetencji ani wiedzy uprawniającej (..) do toczenia dyskusji eksperckiej”), kalumnie kłamstw itd. wymigał się od dyskusji, o którą tak teraz apeluje. Drugie z moich pism zostało już potraktowane „poważniej”, tj. ponownie zarzucono mi kłamstwo, sugerowano hucpę polityczną i próby blokowania idei przekształcania muzeum i zamku („Szkopuł w tym, że opowieść snuta przez pana Labusa opiera się na kłamstwach, braku wiedzy oraz braku znajomości faktów” (….) „Cała retoryka, którą buduje pan Marek Labus, będący od lat moim zdeklarowanym przeciwnikiem politycznym oraz wspierający go w atakach na moją osobę radni opozycyjni – jest zwykłą hucpą polityczną„)

Gwoli tej uczciwej dyskusji, o którą Pan wiceprezydent ciągle apeluje, to przypominam, że Marek Labus jest twórcą, posiadającym legitymację ZAIKS, regularnie pobierającym tantiemy, więc moja znajomość przepisów prawa autorskiego nie powinna być lekceważona. Zwłaszcza przez osobę publiczną, jaka jest Dawid Wacławczyk, który w swoim zacietrzewieniu raz za razem pisemnie potwierdza, że o prawie autorskim albo nie ma pojęcia albo to prawo z premedytacją omija.

Po ostatniej sesji rady miasta, z której wiceprezydent Wacławczyk zwyczajnie się oddalił (kogo obchodzi, ile godzin Pan był w ratuszu, przecież ma Pan nielimitowany czas pracy ), po podjęciu uchwały (pozytywnie zaopiniowanej przez prawników ratusza) o skierowaniu całej sprawy do prokuratury, Pan wiceprezydent Wacławczyk zmienił obiekt ataku z mojej osoby i skierował oskarżenia w kierunku radnych. Żeby sobie nie robić nadmiernej pracy, przekopiował swoje wcześniejsze oskarżenia w stosunku do mojej osoby (zamieszczone na raciborz.com.pl), dostosowując je do bieżącej sytuacji i uzupełnił dodatkowymi spostrzeżeniami (autoplagiat?).

Od wiceprezydenta dość dużego miasta oczekuje się rozwagi, a tą się Dawid Wacławczyk nie wykazał. Osoba uczestnicząca w procederze, który od początku cuchnie jak zepsuta ryba, raczej nie powinna ujawniać kulisów sprawy, zwłaszcza na etapie, kiedy tego czynić nie musi. Pan Wacławczyk już dwukrotnie pisemnie oświadczył, że do działania zaprosił go Redaktor Wawoczny, który zapewnił sfinansowanie wysiłków Wacławczyka z budżetu miasta. Osobiście nie znam procedury na mocy której redaktor lokalnego portalu mógłby wpływać na decyzje finansowe prezydenta miasta, zakończone udzieleniem zamówienia człowiekowi, który nawet nie rozpoczął jeszcze swojej pracy. Doświadczony samorządowiec i przedsiębiorca, jakim niewątpliwie jest Wacławczyk, nie zna procedur udzielania zamówień przez samorząd? Z relacji zamieszczanych w lokalnych portalach w roku 2019 wynika raczej, że to radny Dawid Wacławczyk wprowadził Redaktora Wawocznego na posiedzenie branżowej komisji powiatu raciborskiego, umożliwił też prezentację w gronie zaprzyjaźnionych rajców miejskich, lobbował za zaproszeniem na komisję oświaty rady miasta, której przewodzi Zuzanna Tomaszewska. Nie sądzę, żeby Redaktor Wawoczny zapewniał Wacławczyka, że zostanie opłacony przez Prezydenta. Przecież Redaktor nie był stroną umowy pomiędzy miastem i Wacławczykiem i nic mu ani zlecać ani zapewniać w imieniu miasta nie mógł (a jeśli się mylę to niech mnie zainteresowane osoby sprostują).

Jednak sensacyjnym wątkiem jest dwukrotne pisemne oświadczenie Wacławczyka, że jeszcze przed przystąpieniem do pracy wiedział, że dostanie zamówienie z miasta. Jeśli tak faktycznie było, to jest kolejna sprawa, którą organa ścigania powinny wyjaśnić. Zwłaszcza w kontekście tego, że Dawid Wacławczyk pomagał kandydatowi Polowemu w kampanii wyborczej, żona Wacławczyka jest szefową klubu radnych miejskich bezwzględnie popierających prezydenta, a sam Dawid Wacławczyk cały czas doradzał Prezydentowi Polowemu po wygranych wyborach oraz uczestniczył w budowaniu koalicji prezydenckiej w radzie miasta.
Dawid Wacławczyk wcześniej mnie, a teraz radnym zarzuca kłamstwo oraz to, że nie czytano jego pracy. Nie wiem jak radni (zwłaszcza ci zaciekle broniący Wacławczyka na ostatniej sesji), ale ja bardzo dokładnie przeczytałem obydwie prace zanim ogłosiłem sprawę plagiatu w mediach. Z tekstu uchwały rady miasta wynika, że również faktyczny autor tekstu uchwały bardzo uważnie wczytał się w te dwa dokumenty i słusznie wytknięto Wacławczykowi, że nie podał źródła zapożyczenia.

Aby zrozumieć o co chodzi trzeba przytoczyć fakty. Otóż w 2019 roku (jak wynika z relacji lokalnych portali) Grzegorz Wawoczny, wspomagany przez radnego powiatowego Dawida Wacławczyka, zapoznawał radnych miejskich, powiatowych oraz włodarzy miasta i powiatu ze swoim pomysłem na dalsze wspólne funkcjonowanie muzeum i zamku. Ta koncepcja w formie prezentacji była zrobiona pro publico bono, nie była zakupiona a prawa do niej posiadał Redaktor Wawoczny. Jednak samorząd powiatowy zachęcony prezentacjami Wawocznego zamówił u niego pracę na ten temat i zakupił wraz z prawami autorskimi, którymi po skonsumowaniu umowy G. Wawoczny już nie dysponował więc z pewnością nie udzielał Wacławczykowi zgody na wykorzystanie pracy sprzedanej powiatowi. Dawid Wacławczyk jako radny powiatowy musiał wiedzieć o zakupie przez ten organ samorządu pracy G. Wawocznego.

Cytat oświadczenia, którym z uporem lepszej sprawy, posługuje się na swoją obronę Wacławczyk niestety świadczy tylko o tym, że nie bardzo rozumie nawet to, co sam pisze.

Niniejsze opracowanie powstaje w momencie, kiedy na forum miejskim i powiatowym odbyła się już (w roku 2019) dyskusja nad wstępnymi założeniami autorskiej koncepcji zmian, którą przedstawił Grzegorz Wawoczny. Autor niniejszego opracowania zgadza się z przedstawionymi w tej dyskusji argumentami oraz założeniami (ujętymi w prezentacjach, które zostały zaprezentowane w gronie radnych miejskich i powiatowych oraz pojawiły się w pracy pt. „Zamek Piastowski i Muzeum w Raciborzu jako podstawowa baza przychodowa lokalnego produktu turystycznego ziemi raciborskiej”), a wnioski płynące z jego analizy oraz zaproponowane przez niego koncepcje przyjmuje jako podstawę do dalszych własnych rozważań, określenia modelu działania Centrum Obsługi Ruchu Turystycznego i bazę opracowania scenariuszy imprez turystycznych. Aby niniejsze opracowanie miało charakter spójny i całościowy, wspomniana wyżej koncepcja została za zgodą autora przedstawiona w poszczególnych częściach poniższego dokumentu. Autor niniejszego opracowania uzupełnił ją jednak o własne uwagi, przemyślenia i propozycje”.

Jak widać z powyższego Dawid Wacławczyk powołał się na koncepcję G. Wawocznego i podał, że ją zamieścił swojej pracy, podczas kiedy przekopiował i kosmetycznie zmienił (ze szkodą dla oryginału) pracę „Zamek Piastowski i Muzeum w Raciborzu jako podstawowa baza przychodowa lokalnego produktu turystycznego ziemi raciborskiej”, nie podając jej autora ani roku wydania, nie zaznaczając w tekście zapożyczeń, co jest podstawą w legalnym posługiwaniu się cudzym utworem.

Poza tym D. Wacławczyk powinien mieć na to zgodę powiatu, który zakupił pracę „Zamek Piastowski i Muzeum w Raciborzu jako podstawowa baza przychodowa lokalnego produktu turystycznego ziemi raciborskiej”,wraz z prawami autorskimi, a tej zgody obecny wiceprezydent miasta nie miał. Dlatego całkiem słusznie wytknięto mu to w uchwale rady miasta.

Dawid Wacławczyk zarzucając kłamstwa i niekompetencje najpierw mnie a teraz radnym miejskim, kompromituje się coraz bardziej, rzuca cień i na zajmowane wysokie stanowisko w Ratuszu i na osobę która powołała.

Dziwi brak opinii prawnej w tej sprawie. Zastanawiam się czy sztab prawników miejskich dowodzony przez Profesor Uniwersytetu Opolskiego, zaryzykuje taką interpretację przepisów, by wydać opinię korzystną dla włodarzy miasta.

Dziwi brak reakcji samorządu powiatowego, który powinien właściwie dbać o swoje mienie. Oczywiście powstaje pytanie po co miasto zamówiło u D. Wacławczyka dokument, z którym można było się za darmo zapoznać, korzystając ze współpracy między samorządami.

Nad tym co autorsko proponuje samorządowi D. Wacławczyk w sprawie muzeum niech wypowiedzą się fachowcy, jednak obawiam się ,że planowana sylwetka wielkiego krokodyla nad Odrą przylgnie już na stałe do osoby Wiceprezydenta.

Marek Labus

Autor: List do redakcji, redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Dodaj komentarz

Autor: Gość (Aby podpisać komentarz swoim nickiem musisz się zalogować)
Portal naszraciborz.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom,
niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – wyślij nam zgłoszenie.
Pozostało (1000) znaków do wykorzystania
Aby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: kanapkę
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Reklama
Aktualności22 kwietnia 202409:31

Czarny dym przy Stalmacha

Czarny dym przy Stalmacha - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. Czytelniczka
Aktualności22 kwietnia 202410:12

Mężczyzna z rozbitą głową na chodniku przy Bosackiej

Mężczyzna z rozbitą głową na chodniku przy Bosackiej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. arch. portalu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.