W OSP Owsiszcze zaparkowało renault

Ma 20 lat i 16 tys. km przebiegu. Wart jest 63 tys. zł. Mowa o renault zakupionym dwa miesiące temu przez strażaków ochotników z Owsiszcz. Dziś swój nowy wóz przyjechali zgłosić do podziału bojowego. Stary, 32-letni żuk już niebawem posłuży innemu OSP.
Strażacy ochotnicy z Owsiszcz, niewielkiej miejscowości w Gminie Krzyżanowice, od ponad dwóch lat nosili się z zamiarem kupna nowego wozu. Jednak ciągle brakowało pieniędzy. Dopiero pół roku temu udało im się zebrać taką kwotę, która wystarczy na zakup nowego bojowego wozu. – Od maja jeździliśmy po komisach w poszukiwaniu odpowiedniego samochodu. Ale, aż do grudnia, żaden nie spełniał naszych oczekiwać. Jeden nie zmieściłby się do garażu remizy, inny zaś był zbyt wyeksploatowany – wspomina prezes OSP, Bogdan Pientka.
Dopiero 5 grudnia w komisie w Kruszynie nieopodal Włocławka udało się zakupić idealny wóz. 20-letni renault kosztował ochotników 63 tys. zł. – 30 tys. dostaliśmy od Gminy Krzyżanowice, resztę uzbieraliśmy sami, organizując różne festyny i zabawy oraz od sponsorów. Najwięcej pomogła nam firma Terra Utex – mówi prezes OSP.
– Blisko 5 tys. zł wydaliśmy na przystosowanie renault pod wóz bojowy. Na szczęście wyposażenie mamy kompletne, dlatego nie trzeba było nic dokupić. Możemy wyjeżdżać do wszystkich pożarów. Samochód wyposażony jest m.in. w zbiornik wody na 3 tys. litrów, autopompę oraz pompę szlamową. Jest najmłodszym zaraz po krzyżanowickim wozem strażackim w naszej gminie – mówi z dumą Pientka.
Jak zapewniają strażacy, wóz tak spodobał się mieszkańcom wsi, że młodzież, a nawet dzieci chcą wstępować w ich szeregi.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany