Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności12 listopada 201714:27

Sodomy i Gomory w starym szpitalu ciąg dalszy. Czytelniczki alarmują o tym, co się dzieje w centrum Raciborza

Sodomy i Gomory w starym szpitalu ciąg dalszy. Czytelniczki alarmują o tym, co się dzieje w centrum Raciborza - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Z redakcyjnej poczty. Piszemy do Państwa jako dwie wykształcone, rozsądne kobiety, a nie histeryczne baby, które szukają sensacji i rozgłosu - czytamy w liście, który wpłynął na naszą skrzynkę. Udokumentowaliśmy na zdjęciach to, o czym piszą nasze Czytelniczki.

Chciałybyśmy poruszyć temat bezpańskich kotów zamieszkujących teren starego szpitala przy ul. Bema ponieważ do dzisiejszego popołudnia, 9 listopada, nie miałyśmy o tym zielonego pojęcia. Interwencję chcemy zacząć od zwrócenia się z tematem do Państwa. Kieruje nami determinacja (zima) będziemy ten temat naocznie monitowały i jeżeli nie nastąpi poprawa sytuacji z pewnością nie zostawimy tego problemu i pójdziemy ze sprawą dalej.

Temat jest na tyle aktualny, że widziałam go osobiście spacerując po parku przyległym do szpitala. Na terenie posesji szpitala od strony parku Roth zrobiona jest prowizoryczna siedziba dla dużej ilości kotów dorosłych jak i maleńkich kotków, które musiały urodzić się niedawno. Jest to na tyle prowizoryczne, że zarówno kwestia dokarmiania zwierząt jak i przezimowania ich tam jest raczej niemożliwa, bo teren jest nieosłonięty.

Kotami zajmują się ludzie z tzw. "przeszłością", z którymi rozmawialiśmy i naocznie widziałyśmy, że zwierzęta są dokarmiane (same również kupiłyśmy suchą karmę i puszki). Aczkolwiek sytuacja kotów nie jest uregulowana, nie wyglądają one na zaniedbane, ale nikt nad nimi nie panuje, rozmnażają się między sobą, nie są szczepione i odrobaczane. W związku z tym mogą stanowić siedlisko różnych chorób i stwarzać zagrożenie dla dzieci, które bawią się w parku (do tej pory nie przejawiały żadnej agresji bo są regularnie karmione i nie
muszą walczyć o przetrwanie). Naszym mailem nie chcemy spowodować holokaustu kotów tylko zainteresować "kogoś" tą kwestią, ponieważ w zanadrzu mamy zimę.

Druga kwestia, która nasunęła się podczas spaceru to wejście główne do szpitala i teren zielony przylegający do niego. Spotkałyśmy tam starszą Panią zapłakaną, opiekującą się kotami od strony ulicy, która poprosiła nas o pomoc-interwencję telefoniczną do schroniska (ponieważ jej interwencje nie są już przez schronisko przyjmowane), a dotyczyła ona małego kotka, którego ktoś skopał albo potrąciło go auto, co spowodowało niemożliwość poruszania się (zaburzenia błędnikowo - mózgowe, przechylanie głowy po stronie urazu i zarzucania całego ciała na stronę uszkodzenia). Kot był bardzo przestraszony, odrzucany przez inne koty przez co nie jest dokarmiany i w drodze paniki może wpaść pod samochód.

Interwencja w schronisku została odebrana, Pan z którym rozmawiałam zna opiekunkę kotów-uważa ją za zdziwaczałą starszą Panią i kazał jej za swoje pieniądze wykastrować koty, skoro się nimi zajmuje. Natomiast Pani utrzymuje się tylko z emerytury i fakt że zabezpiecza koty przed głodem stanowi dla niej duże wyzwanie zarówno finansowe jak i zdrowotne. Pani ze łzami w oczach opowiadała nam o sytuacji zwierząt, określając miejsce szpitala jako "kocie piekło". Ponieważ nie mogłyśmy zostać do czasu przyjazdu pana ze schroniska Pani podjęła się "pilnowania" chorego kota do czasu interwencji.

Następną kwestią, o której koniecznie musimy powiedzieć jest możliwość wejścia na teren starego budynku szpitala przez główne, otwarte drzwi (same również zwiedziłyśmy teren szpitala). Pomieszczenia budynku są totalnie zdewastowane i pomimo że budynek jest murowany może stanowić "zabójczą pułapkę". Słyszałyśmy z ust naocznych świadków, że teren byłego szpitala stanowi świetne miejsce zabaw dzieci i młodzieży (zabawy w podchody, chowanego, paintball). Podczas przechadzki w pomieszczeniach poszpitalnych zaobserwowałyśmy całą masę potłuczonego szkła, oraz resztki sprzętów pozostawione przy wyprowadzce ze szpitala. Z tego co jest nam wiadomo stary szpital posiada prawnego właściciela-wydaje nam się że w jego gestii powinno być zabezpieczenie terenu, zanim stanie się jakaś tragedia.

Podsumowując uważamy, że Pani opiekująca się zwierzętami nie jest stukniętą starszą Panią, tylko osobą empatyczną o wielkim sercu oddającą swój czas i finanse zwierzętom, którym właściwie nikt by się nie zainteresował. Zarówno ona jak i zwierzęta zasługują na pomoc z ramienia Miasta Racibórz. Bo na ten moment dzięki niej zwierzęta są zadbane, najedzone i nie stanowią obecnie problemu dla mieszkańców. Jednak patrząc w perspektywie zimy stary szpitalny budynek nie stanowi schronienia dla zwierząt a zdrowie starszej Pani też może nie pozwolić na dbanie o nie podczas zimy.

Dlatego zwracamy się z gorącą prośbą o rozważenie naszego maila i zapewnienie schronienia i pomocy bezdomnym zwierzętom. Same mamy koty i psy w domu i wiemy ile poświęcenia i miłości oczekują od nas nasi pupile. Zwierzęta które żyją na obszarze przyszpitalnym stanowią dla Miasta Raciborza wizytówkę, jako miasta przyjaznego zwierzętom i ludzi o wielkim sercu. Także nie pozwólmy zniszczyć tego znieczulicą (to naprawdę nie są wielkie pieniądze, żeby zapanować nad rozmnażaniem między sobą zwierząt, które nadal mogą stanowić miły wizerunek miasta).

Imiona i nazwiska do wiadomości redakcji

Od redakcji. W sprawie starego szpitala interweniowała na ostatniej sesji Rady Powiatu radna Teresa Frencel [więcej tutaj]. Starosta Ryszard Winiarski obiecał zająć się tematem wspólnie z prezydentem. Będziemy śledzić jego poczynania w tej sprawie.


Autor: List do redakcji , redakcja@naszraciborz.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności5 czerwca 202512:09

Plama w Zabełkowie, zdarzenie drogowe w Bieńkowicach

Plama w Zabełkowie, zdarzenie drogowe w Bieńkowicach - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. grupa Racibórz 112, FB/OSP Chałupki
Aktualności6 czerwca 202507:00

Co? Gdzie? Kiedy? Nawigator weekendowy

Co? Gdzie? Kiedy? Nawigator weekendowy - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Powiat:

Przed nami Dni Raciborza pełne ciekawych wydarzeń i koncertów. Prócz tego czekają nas także emocje związane z zawodami strażackimi, które rozegrane zostaną w Tworkowie, Wojnowicach i Żerdzinach. Sprawdź, co będzie się działo w Raciborzu i okolicy w nadchodzących dniach.

red.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Sport6 czerwca 202512:42

Weekendowy Niezbędnik Kibica

Weekendowy Niezbędnik Kibica - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Region:

W II, III i IV lidze ostatnie kolejki bieżącego sezonu. Ostatnie mecze rundy zasadniczej w A i B klasie Podokręgu Rybnik. Na boiska wybiegną także piłkarze Podokręgu Racibórz. Sprawdź, z kim zagra drużyna, której kibicujesz.

(greh)
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 06.06.2025
5 czerwca 202521:47

Nasz Racibórz 06.06.2025

Nasz Racibórz 30.05.2025
29 maja 202517:46

Nasz Racibórz 30.05.2025

Nasz Racibórz 23.05.2025
22 maja 202518:47

Nasz Racibórz 23.05.2025

Nasz Racibórz 16.05.2025
15 maja 202521:18

Nasz Racibórz 16.05.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.