Nawałnica w gminie Kuźnia Raciborska - raport z działań ratowniczych

Raport wstępny z przebiegu działań ratowniczych na terenie gminy Kuźnia Raciborska po przejściu nawałnicy w postaci trąby powietrznej:

7 lipca 2017 roku o godz. 18.31 zadysponowano pierwsze zastępy do działań związanych z usuwaniem skutków nawałnicy, były to zastępy z PSP z Raciborza i OSP Kuźnia Rac, a o 18.32 kolejne z PSP i OSP Siedliska. Po kilku minutach zaczęło się alarmowanie wszystkich pozostałych straży. Pierwsze działania ratownicze strażaków z Raciborza i Kuźni Raciborskiej polegały na dotarciu do poszkodowanych i rannych osób uwięzionych na trasie nr 922 Nędza – Kuźnia Raciborska, a strażacy z Siedlisk udrożnili przejazd pogotowiu od ul. Topolowej i wraz z pogotowiem docierali do poszkodowanych na drodze nr 425 Kuźnia – Ruda Kozielska. Później systematycznie na teren dotknięty nawałnicą przyjeżdżały kolejne zastępy strażaków, by prowadzić działania ratownicze. Pierwsze działania strażaków zgodnie z procedurami ratowniczymi miały na celu dotrzeć do osób rannych, by udzielić im pierwszej pomocy i przekazać pogotowiu ratunkowemu i tak też się działo, osobę z urazem kręgosłupa, która została przygnieciona w samochodzie na drodze Kuźnia – Nędza przekazaliśmy zespołowi LPR, ponieważ dojazd samochodu do środka lasu był niemożliwy.

Następne działania straży wynikały z kolejności zgłaszanych zdarzeń, było to udrażnianie dróg i ulic, a także przeszukiwanie tych miejsc, by sprawdzić, czy nie znajdują się pod drzewami poszkodowani. Ponadto zabezpieczano budynki mieszkalne i gospodarcze, uszkodzone i zerwane linie energetyczne. Zajęto się również zdejmowaniem wiszących i zagrażających ludziom obróbek dachowych, rynien itp. Najwięcej pracy, najgorsza sytuacja i najwięcej zaangażowanych sił i środków było przy przywracaniu przejezności drogi Kuźnia – Nędza, gdzie działania trwały prawie do świtu, a strażacy musieli w większości ręcznie usuwać ogromne kłody drzew z drogi.

W godzinach nocnych z 7 na 8 lipca w działaniach ratowniczych na terenie gminy Kuźnia Raciborska było zaangażowanych:
- 3 zastępy z PSP Racibórz,
wszystkie 8 jednostek OSP z terenu naszej gminy:
- OSP Kuźnia Raciborska - OSP Siedliska
- OSP Ruda Kozielska - OSP Rudy
- OSP Turze - OSP Budziska
- OSP Jankowice - OSP Ruda
oraz 22 jednostki OSP:
- OSP Zawada Ks. - OSP Szymocice
- OSP Krzanowice - OSP Brzezie
- OSP Bieńkowice - OSP Rudnik
- OSP Samborowie - OSP Bojanów
- OSP Krzyżanowice - OSP Tworków
- OSP Łańce - OSP Owsiszcze
- OSP Cyprzanów - OSP Pietrowice Wlk
- OSP Kobyla - OSP Pogrzebień
- OSP Zabełków - OSP Rudyszwałd
- OSP Wojnowice - OSP Bolesław
- OSP Miedonia - OSP Markowice

Pozostałe jednostki straży z terenu powiatu raciborskiego działały na terenie gminy Nędza. Podczas pierwszych kilkunastu godzin akcji na terenie gminy Kuźnia były 74 zdarzenia, w których działania ratownicze prowadziło 45 zastępów straży, łącznie 45 samochodów oraz 220 strażaków zaangażowanych w akcji.

W sobotę rano działania straży zakończyliśmy ok. godz. 4.00 a o 7.30 znów rozpoczęliśmy dalsze usuwanie skutków nawałnicy, pracując do zmroku. Z dnia na dzień ilość zastępów straży była zmniejszana, ponieważ ilość zdarzeń również malała. Działania ratownicze związane z usuwaniem skutków nawałnicy strażacy zakończyli w piątek 14 lipca. Ale występują jeszcze pojedyncze wyjazdy do drzew, bo niektóre z nich naruszone nawałnicą po czasie zaczynają się niebezpiecznie jeszcze przechylać, łamać czy przewracać.

Na terenie naszej gminy było wiele zniszczeń spowodowanych nawałnicą. Oprócz tysięcy powalonych i uszkodzonych drzew uszkodzeniu uległo kilkanaście budynków mieszkalnych oraz gospodarczych, zerwane zostały linie energetyczne, zniszczone były obiekty małej architektury. Uszkodzeniom uległy także nagrobki, dach kościoła, zniszczone zostały płoty, samochody, pozalewane zastały piwnice.

Ogólnie zdarzeń związanych z usuwaniem skutków nawałnicy, w których brali udział strażacy, na terenie naszej gminy do 18 lipca odnotowaliśmy 150. W ciągu tych ośmiu dni działań ratowniczych bardzo potrzebny był sprzęt specjalistyczny do pracy na wysokościach, dlatego też oprócz specjalistycznej drabiny samochodowej z PSP Racibórz mieliśmy na naszym terenie do pomocy autodrabiny strażackie z Łabęd i Katowic oraz specjalistyczne podnośniki strażackie z Knurowa i Rydułtów. Spośród jednostek z naszej gminy najwięcej interwencji odnotowali strażacy z OSP Kuźnia Raciborska.

Przez cały tydzień działań strażacy z naszej gminy przy usuwaniu skutków nawałnicy przepracowali około 2200 godzin. W trakcie akcji dwóch strażaków zostało poszkodowanych, jeden doznał urazu kolana, a drugi zemdlał w wyniku przemęczenia. 9 lipca po godz. 20.00 po ukończeniu działań związanych z nawałnicą strażacy zostali zadysponowani do poszukiwania osoby znajdującej się w lesie. Osoba ta była w stanie skrajnego wyczerpania organizmu. Po dotarciu do poszkodowanego ze sprzętem ratowniczym, strażacy ewakuowali mężczyznę z lasu. Przed godz. 22.00 odebrano kolejne zgłoszenie, które dotyczyło osoby, która zgubiła się w lesie. Zapadła noc i w zniszczonym lesie mężczyzna nie mógł odnaleźć drogi wyjazdu. I znowu po dotarciu strażaków do poszkodowanego ewakuowali oni mężczyznę z lasu. Obaj mężczyźni zignorowali zakaz wstępu do lasu wydany przez Nadleśnictwo Rudy Raciborskie.

Podczas tych wielodniowych działań w bardzo trudnych warunkach nasi strażacy działali z pełnym poświęceniem, wzorowo, profesjonalnie, a niekiedy nawet bohatersko, pracując wiele godzin bez wytchnienia, ostatkami sił, by nieść pomoc naszemu społeczeństwu. Na pochwałę, szacunek i podziękowania zasługują wszyscy strażacy walczący ze skutkami żywiołu, jak i strażacy z Państwowej Straży Pożarnej tak samo i strażacy z Ochotniczych Straży Pożarnych, bo naprawdę od początku do końca strażacy robili to, co do nich należało, ale muszę powiedzieć, że na szczególne wyróżnienie zasługują strażacy z OSP z Kuźni Raciborskiej i Siedlisk, którzy to w kilku najbardziej wyczerpujących sytuacjach przy narażeniu swojego zdrowia przedzierali się pieszo ze sprzętem ratowniczym przez zwałowiska powalonych drzew, przez kilometrowe odległości do uwięzionych poszkodowanych osób, by jak najszybciej udzielić im pomocy.

Muszę też dodać, iż podczas walki ze skutkami nawałnicy część sprzętu i umundurowania bojowego strażaków uległa uszkodzeniu lub zniszczeniu, dlatego też zaplecze strażackie należy odnowić i przywrócić do normalnego stanu ilościowego.

Chciałbym podziękować jeszcze osobom działającym w Gminnym Sztabie Kryzysowym, przede wszystkim za pomoc i wsparcie jakie organizowali dla wszystkich poszkodowanych osób, ale również dla strażaków, za dostarczanie wody i przygotowanie wyżywienia dla osób działających w akcjach ratowniczych.

Na szczegółowe podsumowanie całej wielodniowej akcji „Nawałnica”, przyjdzie czas w późniejszym terminie.

Komendant Gminny
Krzysztof Bartoń
Związek OSP RP
Oddział Gminny w Kuźni Raciborskiej