Aktualności28 maja 201510:27
Decyzja personalna podyktowana skąpstwem?

0
Reklama
Racibórz: Dopiero we wrześniu poznamy nazwisko osoby, która obejmie urząd 2. wiceprezydenta po Ludmile Nowackiej - oświadczył dziś na konferencji prasowej Mirosław Lenk. Prezydent zdradza jedynie, że będzie to osoba spoza świata lokalnej polityki, a swoją zwłokę w uzupełnieniu ścisłego składu zarządu miasta uzasadnia skąpstwem. Jak dodaje, na razie, zgodnie z prawem, musi bowiem płacić odwołanej wiceprezydent, będącej w okresie wypowiedzenia, bez obowiązku świadczenia pracy.
Na nasze pytanie, czy nowy wiceprezydent będzie się wpisywał w prezydencką koncepcję "zasypywania rowów pokoleniowych", Mirosław Lenk odpowiedział, że wszyscy jesteśmy młodzi. Zakres obowiązków nowego zastępcy będzie praktycznie ten sam, co Ludmiły Nowackiej. Wyjątkiem będą najprawdopodobniej sprawy mieszkaniowe. - Wspólnoty chcą rozmawiać tylko ze mną - dodał. Lenk nie kryje, że brak 2. zastępcy powoduje obecnie duże obciążenie pracą jego samego i wiceprezydenta Krzyżka.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany