Stłuczony termometr rtęciowy powodem interewencji strażaków!

Minionej doby strażacy interweniowali dwa razy. W pierwszym przypadku chodziło o stłuczony termometr rtęciowy, do kolejnego zdarzenia strażacy zostali zadysponowani przez policję w celu otwarcia mieszkania przy Mysłowickiej, w którym znaleziono zwłoki mężczyzny.
O godz. 11.17 raciborscy strażacy zostali wezwani na ulicę Wiejską w Szymocicach, gdzie w jednym z domów stłukł się termometr rtęciowy. Strażacy usunęli tam toksyczną substancję. - W ciągu ostatnich 3 miesięcy był to drugi przypadek, kiedy wezwano nas w celu usunięcia rtęci po stłuczonym termometrze. Jest to zagrożenie dla życia i zdrowia, więc zawsze interweniujemy. Termometry elektroniczne nie są drogie, dlatego warto się w nie zaopatrzyć, ponieważ są po prostu bezpieczniejsze. Rtęciowe termometry, które jeszcze mamy w domach, można oddać w każdej aptece - mówi st. kpt. Roland Kotula.
Do kolejnego zdarzenia doszło przy ulicy Mysłowickiej. Tam strażacy zostali wezwani, aby na prośbę policji otworzyć jedno z mieszkań. Sąsiedzi martwili się o lokatora, którego nie widzieli od dwóch tygodni. Po otwarciu mieszkania znaleziono zwłoki mężczyzny.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany