Wkrótce będzie wiadomo, co z działką po cukrowni. Nieruchomość chce kupić miasto. Jest też tajemniczy inwestor

- Proszę mnie nie pytać, dlaczego wtedy nikt nie chciał kupić za 2,47 mln zł a teraz chce dać dwa razy więcej - powiedział nam syndyk Michał Salej. Teren po Cukrowni (prawo własności i użytkowania wieczystego blisko 100 tys. m kw.) sprzedał firmie DOX niemiecki koncern Sdzucker, który kupił Śląską Spółkę Cukrową, zamknął część należących do niej cukrowni, w tym w Raciborzu, a niepotrzebne mienie sprzedał. DOX planował tu bazę związaną z budową zbiornika Racibórz. Potem chciał przekwalifikowania terenu na usługi, co umożliwiałoby budowę np. marketu. Na to nie zgodziło się miasto. Działki przeznaczone są w planie przestrzennym pod przemysł.
W zeszłym roku, jeszcze przed wyborami, prezydent zapowiadał, że zgłosi ofertę kupna terenu. Miasto uznało, że warto przejąć działki, szukać inwestorów i doprowadzić do ich zagospodarowania. Oferta miasta opiewała na 2 mln zł. O to, co dzieje się ze sprawą pytał na komisji budżetu radny Zbigniew Sokolik. - Miałem dwa miesiące przerwy w zainteresowaniu tym tematem - odpowiedział prezydent Lenk.
Nam udało się skontaktować z syndykiem. Jak powiedział, jest skłonny przystać na ofertę miasta i wystąpi do sądu o to, by ogłosić kolejny przetarg. Problem jednak w tym, że zgłosiła się firma ze Śląska, która chce dać dwa razy więcej. - Nie mogę zdradzić szczegółów - zastrzega syndyk Salej. Jeśli firma nie zdecyduje się na taką transakcję, wówczas niewykluczone, że okazję do nabycia działki będzie miało miasto. Prezydent musiałby znaleźć w budżecie blisko 2,5 mln zł i szukać potem na teren nabywcy, być może w powiązaniu z rozbudową w Raciborzu Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany