2 pożary w powiecie – 110 tys. zł. Strat

Do pożarów doszło w Krzyżanowicach i Rudyszwałdzie. W obu przypadkach spłonęły suszarnie kukurydzy, a strażacy, oprócz gaszenia płonącego mienia, podejmowali intensywne działania, aby ochronić budynki i przedmioty znajdujące się w bardzo bliskim sąsiedztwie.
Do pierwszego pożaru doszło w Krzyżanowicach na Ogrodowej około 5:00 3 listopada. Z nieustalonej przyczyny w płomieniach stanęła suszarnia kukurydzy, znajdująca się na piętrze, pod tym pomieszczeniem znajdował się garaż z zaparkowanym w nim samochodem. - Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia były sprawy związane z elektryką i mechaniką, jednak jeszcze za wcześnie, by jednoznacznie to określić, trwają ustalenia – zastrzega Stefan Kaptur, dowódca JRG w Raciborzu.
Działania strażaków trwały prawie 4 godziny. - Sama akcja gaśnicza przebiegła szybko i sprawnie, następnie jednak trzeba było rozebrać całą instalację, opróżnić pomieszczenie z kukurydzy i jeszcze raz zlać wszystko wodą – relacjonuje dowódca.
Na szczęście garaż znajdujący się pod suszarnią nie zajął się ogniem, a samochód udało się wyprowadzić bez szwanku. Straty w tym przypadku to 50 tys. zł.
Do drugiego pożaru suszarni doszło tego samego dnia o 15:40 w Rudyszwałdzie na Granicznej. Tutaj straty oszacowano na 60 tys. złotych. W działaniach trwających 2 godziny udział brało 29 strażaków. Tutaj głównym zadaniem było, oprócz gaszenia ognia, ochrona znajdującej się nieopodal stodoły. Przyczyna pożaru nie została jednoznacznie ustalona.
kb
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany