Strażacy mieli w weekend pełne ręce roboty

W trakcie minionego weekendu strażacy interweniowali aż 12 razy. Gasili m.in. ogień jaki opanował gospodarstwo rolne w Bolesławiu, pożar dwóch mieszkań w budynku przy ulicy Brzeskiej, kilka razy gasili też płonące śmietniki. Sprawdź w jakich akcjach brali udział strażacy.
Interwencje zaczęły się od piątku, 30 listopada. W nocy przy ul. Słowackiego doszło do podpalenia samochodu. Straty oszacowano na 7 tysięcy złotych. Tego samego dnia przed godz. 9.00 strażacy usuwali z jezdni przewrócony słup telefoniczny. Do pożaru doszło też o godz. 22.32 w Raciborzu przy ul. Waryńskiego. Ogień zajął tam piwnicę. Czytaj więcej tutaj. O godzinie 23.41 dyżurny PSP w Raciborzu otrzymał zgłoszenie o dużym pożarze w Bolesławiu. O sprawie pisaliśmy tutaj.
1 grudnia o godzinie 4.47 strażacy PSP w Raciborzu gasili pożar, do którego doszło w piwnicy budynku jednorodzinnego przy ul. Kozielskiej. Paliła się tam pralka. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia było zwarcie instalacji elektrycznej. Straty oszacowano na 1 tys. zł. Tego samego dnia o godz. 10.14 w Kuźni Raciborskiej palił się śmietnik. Kilka minut później w Raciborzu przy ul. Ocickiej strażacy zostali wezwani do wykonania pomiaru tlenku węgla. Na miejscu było już pogotowie ratunkowe. - Na prośbę lekarza dokonaliśmy pomiaru, mieszkanie było już jednak przewietrzone. Nasze urządzenia nie wykryły obecności tlenku węgla - powiedział nam st. kpt. Roland Kotula z PSP w Raciborzu. O 18.06 dyżurny PSP odebrał zgłoszenie o pożarze przy ulicy Brzeskiej, o którym pisaliśmy tutaj.
Niedziela rozpoczęła się dla strażaków wezwaniem do pożaru śmietnika. O 6.14 paliło się przy ul. Zamoyskiego, o 14.47 miał miejsce kolejny pożar śmietnika - w Raciborzu przy ul. Ogrodowej. O 19.27 ogień pojawił się w budynku jednorodzinnym (administrowanym przez PKP) w Górkach Śl. przy ul. Jasnej Nad Koleją. - Poszkodowany został 62-letni mężczyzna, który ucierpiał z powodu silnego zadymienia. 62-latek został przewieziony do szpitala. Straty wstępnie oszacowano na 5 tys. zł. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez lokatora - powiedział Roland Kotula. Weekend zakończył się interwencją strażaków przy ul. Opawskiej, gdzie palił się śmietnik.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany