Coraz więcej ofiar przemocy w naszym powiecie

- Obecnie jest o wiele więcej ofiar przemocy niż było powiedzmy 10 lat temu. Rzadko liczba mieszkańców schodzi poniżej 20 osób - powiedziała w trakcie dzisiejszego posiedzenia komisji zdrowia Alina Litewka-Kobyłka, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Człowieka Tęcza.
W dzisiejszym posiedzeniu powiatowej komisji zdrowia wzięły udział: Alina Kobyłka-Litewka (prezes Stowarzyszenie Przyjaciół Człowieka "Tęcza"), Magdalena Strzelczyk (przedstawiciel stowarzyszenia Otwarte Serca Dzieciom z Kuźni Raciborskiej), siostra Rozalia - Teresa Krzyżewska (Wielofunkcyjna Placówka Opiekuńczo-Wychowawcza w Pogrzebieniu) oraz Halina Rycerz-Kuliga (prezes Stowarzyszenia Persona).
W trakcie spotkania poruszono wiele różnych zagadnień. Alina Litewka-Kobyłka z "Tęczy" zwróciła uwagę na coraz większy problem z osobami trafiającymi do ich ośrodka. - Są to często ludzie z problemami różnej natury. Ostatnio kierowniczka musiała zgłosić fakt prawdopodobnej przemocy matki wobec dziecka - powiedziała Litewka-Kobyłka. - Czy można znaleźć osobę bądź osoby, które zasponsorowałyby monitoring? - zapytał wicestarostę Marceli Klimanek, przewodniczący komisji zdrowia. - Często spotykamy się z niebezpiecznymi zachowaniami, sprawa jest więc o tyle poważna, że czasem do naszych pań przychodzą ich partnerzy, którzy po prostu te kobiety straszą , zdarzyło się, że rzucano np. kamieniami w nasze okna - dodała prezes Tęczy.
- Musicie być chronieni i wy - pracownicy, i te kobiety z dziećmi. Monitoring musi być i nie wolno czekać na nie wiadomo co. Tam są bezbronne istoty i trzeba je chronić. To jest kwota raptem 10 tysięcy złotych - mówił zdecydowanie Marceli Klimanek.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany