Mieszkańcy Płoni nie mają na co narzekać

- Widać po przebiegu dzisiejszych rozmów i po niskiej frekwencji, że na Płoni było bardzo dużo robione - stwierdził z zadowoleniem prezydent Mirosław Lenk podczas wczorajszego spotkania w ZSP nr 3. Czy mieszkańcy tej dzielnicy naprawdę są zadowoleni?
Największą zrealizowaną w ciągu ostatnich 2 lat inwestycją na Płoni był remont ulicy Sudeckiej. O niezbyt pochlebnej opinii mieszkańców na ten temat pisaliśmy tutaj. Prezydent w trakcie prezentacji podkreślił także wartość innych inwestycji, które miały miejsce w tym rejonie, m.in. remont skrzyżowania Fabrycznej i Szkolnej, remont boiska, nie zapomniał również wymienić mniejszych działań realizowanych przez magistrat. - Remonty dróg dojazdowych do pól, czyszczenie rowów, likwidacje dzikich wysypisk - wymieniał Lenk.
- Czy da się coś zrobić z ulicami Adamczyka i Poznańską? - padło pytanie ze strony mieszkańców. - Zawsze coś się da zrobić, wyznaczymy perspektywy - powiedział prezydent dodając, że wcześniej od tych ulic musi być zrobiona ulica Szkolna. Mieszkańcy Płoni mieli jednak wiele wątpliwości co do stanu dróg w całym Raciborzu. - Głubczycka, Rybnicka, Opawska od Placu Konstytucji do myta są w fatalnym stanie - mówili mieszkańcy. - Nieprawda. Opawską jeżdżę codziennie i jest w bardzo dobrym stanie - przekonywał prezydent. - Chyba już się pan po prostu przyzwyczaił, bo jest fatalna - odpowiedział mu mieszkaniec Płoni. - Nie ma nadzoru ze strony inwestora, czyli miasta - narzekano na sali. - A już zupełną pomyłką miasta jest rondo okularowe przy Głubczyckiej i Kozielskiej, które tylko pan prezydent chwali, nie poprawiło się nic w kwestii ruchu - mówili zdenerwowani mieszkańcy. Zdaniem prezydenta winna tworzeniu korków jest kultura jazdy, z którą kierowcy mają, zdaniem Lenka, duży problem. - Gdyby kierowcy byli bardziej kulturalni, to jazda na pewno byłaby bardziej płynna - zakończył prezydent.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany