Samorządy muszą współdziałać z biznesem

PPP - partnerstwo publiczno-prywatne kojarzy się samorządowcom z czwartym P - prokuraturą. Rzadko podejmują przedsięwzięcia z sektorem prywatnym, bo złe i skomplikowane są przepisy. Wczoraj w Raciborzu ministerstwo rozwoju regionalnego przekonywało ich do wspólnych projektów z biznesem.
W konferencji pod nazwą Agenda Konferencji Regionalnej – Partnerstwo Publiczno – Prywatne w Nowej Perspektywie Finansowej Funduszy Europejskich 2014 - 2020 wziął udział wiceminister rozwoju regionalnego Adam Zdziebło oraz pochodzący z Raciborza Krzysztof Siwek, dyrektor Departamentu Przygotowania Projektów Indywidualnych MRR. Do zamku przyjechali samorządowcy niemal z całej Polski, głównie z województw południowych. Mówiono o uwarunkowaniach prawnych przedsięwzięć PPP, projektach hybrydowych i już zrealizowanych przedsięwzięciach.
Tych drugich jest blisko dwadzieścia. - To niewiele - mówił wczoraj na podsumowaniu konferencji Mariusz Mróz, zastępca burmistrza Głubczyc. Dodał, że przepisy są nieprecyzyjne, skomplikowane, a realizacja projektów PPP oznacza dla samorządów przysłowiową drogę przez mękę. Krzysztof Siwek przyznał mu rację, jednak jego zdaniem obecna sytuacja gospodarcza, która dla samorządów oznacza kłopoty finansowe, partnerstwo jest sposobem na realizację wielu ważnych przedsięwzięć. PPP to pożądana rzecz dla burmistrz Kuźni Rity Serafin. Ta jednak ostrzega, że w Polsce panuje moda na szukanie przekrętów i dlatego nieraz mamy czwarte P, czyli prokuratora.
Omówione w Raciborzu zrealizowane projekty PPP to: Budowa oraz eksploatacja drogi stanowiącej połączenie komunikacyjne z terenem inwestycyjnym Tucznawa; Budowa Szpitala Powiatowego w Żywcu, Kompleksowa termomodernizacja budynków oświatowych Gminy Radzionków oraz Program Przebudowy i utrzymania dróg wojewódzkich realizowany na terenie województwa dolnośląskiego w formule PPP Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany