Świetny koncert Ostrowskiej na Finale
Kilkaset osób przyszło wieczorem na raciborski Rynek, by posłuchać koncertu Małgorzaty Ostrowskiej. Była wokalistka Lombardu, mimo mrozu, pokazała, że nadal jest w świetnej formie. Na finał zaśpiewała Szklaną pogodę. Potem było Światełko do Nieba.
Godzinnego koncertu Ostrowskiej wysłuchało kilkaset osób. W grupie widać było wielu 30 i 40-latków z pokolenia lat 80., kiedy wokalistka święciła największe sukcesy z Lombardem, w którym występowała wspólnie z raciborzaninem, Zbigniewem Forysiem. - Nie widzieliśmy się lata. Czy jest jeszcze w Raciborzu? Myśleliśmy, że przyjdzie na nasz występ. My Racibórz znamy właśnie dzięki Forysiowi - mówił po koncercie do organizatorów jeden z członków zespołu. Ostrowska zaśpiewała swoje największe przeboje solowe. Nie bisowała z powodu wyziębienia. Podczas koncertu na chwilę zeszła nawet do Braxtonu, by się tam ogrzać. Jedną piosenkę śpiewał wtedy klawiszowiec. Kto był na koncercie, ten pewnie nie żałował. Ekspresyjny repertuar wokalistki pasował do mroźnej aury.
Spore kolejki ustawiały się do drabin strażackich, które wynosiły wszystkich chętnych kilkadziesiąt metrów nad Rynek. Jedna jest na wyposażeniu raciborskiej komendy, drugą ściągnięto z Pszczyny. Raciborska straż była jednym ze współorganizatorów finału. Zakończył go pokaz sztucznych ogni wystrzeliwanych z dwóch miejsc przy kościele św. Jakuba.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany