Uciechy ważniejsze od Chrystusa!

Przyjaźń, miłość, wolność, kariera zawodowa, przyjemności w życiu, prestiż a nawet wygląd zewnętrzny - te wartości są ważniejsze w życiu raciborskich gimnazjalistów od wiary. Taki smutny obraz dają wyniki najnowszych badań. W niedzielę biskup będzie udzielał w Raciborzu sakramentu bierzmowania.
Istotą bierzmowania jest przekazanie Ducha Świętego, umocnienie wiary oraz uzdolnienie do świadczenia o niej oraz jej obrony. Jednoczy ściślej z Jezusem Chrystusem - brzmi jedna z definicji sakramentu, który w najbliższą niedzielę biskup opolski będzie udzielał raciborskiej młodzieży. Stanie się to w czasie, gdy młode osoby coraz rzadziej można spotkać w kościele, a wyniki badań wśród gimnazjalistów pokazują, że wiara ma dla nich niską wartość.
Wyniki badań raciborskiej młodzieży ukazały się niedawno drukiem (Racibórz 2010), nakładem miejscowego oddziału Polskiego Towarzystwa Pedagogicznego oraz Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Tytuł tomu to "Racibórz. Dorastanie w przestrzeni miasta na początku XXI wieku", redakcja naukowa Ludmiła Nowacka, Edward Nycz. Badania gimnazjalistów przeprowadzono w czterech gimnazjach, wśród około 550 uczniów klas trzecich w 21 oddziałach.
Pytano ich o wartości w życiu. Na 25 przykładów wiara znalazła się na 7. miejscu od końca. Jest ważniejsza od piękna, bogactwa, patriotyzmu, kultury i sztuki, władzy oraz obcowania z przyrodą, ale przegrała z: przyjaźnią, rodziną, zdrowiem, miłością, wolnością, sprawiedliwością, pracą, prawdą, karierą zawodową, tolerancją, pokojem, edukacją, samorealizacją, równością, przyjemnością w życiu, poświęceniem, wyglądem zewnętrznym i prestiżem (patrz TUTAJ tabela w galerii).
Nie tylko to tłumaczy, dlaczego tak mało młodych widać dziś w kościele. - Zapytani o wiarę respondenci twierdzą, że rodzice nie wymagają od nich zaangażowanej postawy religijnej. Wiara jako wartość znalazła się w wyborach badanych na siódmej pozycji od końca na dwadzieścia pięć możliwych wskazań. Powyższe przykłady świadczą o wzrastającej indywidualizacji wyborów badanych, będących m.in. efektem „nadprodukcji” wartości, czyli szerokiego wachlarza możliwości. Również sfera religijności w warunkach zmian cywilizacyjnych ulega przeobrażeniom, co jest najbardziej widoczne w dążeniu do jej „prywatyzacji” i sekularyzacji postaw. Hipotetycznie można założyć, że współcześni rodzice nie są, tak jak ich rodzice i dziadkowie mentorami w wprowadzaniu swoich dzieci w dorosły świat wartości materialnych, duchowych i religijnych, a jedynie czasem deklaratywnie „kontrolują” świat hedonistyczno-utylitarnej codzienności swoich dzieci - komentuje dr Edward Nycz, autor badań.
Kościół, w tym raciborski, musi więc znaleźć sposób, by przesunąć wiarę w hierarchii wartości. Ale jak to uczynić?
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany