Owoców morza tu nie znajdziecie
Gotowanie i pieczenie to pasja raciborzanki, która wzięła udział w konkursie organizowanym przez portal społecznościowy i go wygrała. - Szczególnie lubię gotować śląskie dania. Jestem dumna z tego, że jestem Ślązaczką - mówi Weronika Chilmon. Jej przepisy będziemy prezentować na łamach "Naszego Raciborza".
Zwycięstwo pani Weronice przyniósł przepis na mielone z kalafiora z surówką. - Gotować zaczęłam jako nastolatka i do dziś jest to moja wielka pasja, którą przekazała mi mama. W konkursie wzięłam udział po raz pierwszy i udało się wygrać - opowiada raciborzanka, która przyznaje, że uwielbia kuchnię śląską. - Jestem dumna, że jestem Ślązaczką, ale nie tylko w daniach śląskich się specjalizuję - dodaje.
W domu pani Weroniki zawsze musi być ciasto. - Mama świetnie gotowała, ale nie umiała piec, więc postanowiłam się też tym zająć. Moje pierwsze wypieki to były sernik z grysikiem i wuzetka - wspomina Weronika Chilmon. - Przysmakiem mojej rodziny jest natomiast tiramisu. Wymyśliłam dietetyczną wersję tego ciasta, gdy się odchudzałam, ale ten przepis jest moją tajemną recepturą, której nie zdradzam nikomu - kontynuuje raciborzanka.
Przepisy na wykonywane dania pani Weronika najczęściej wymyśla sama. - Czasami znajdę w internecie jakiś pomysł i go przerabiam według siebie. Mam już 3 zeszyty swoich przepisów - mówi mieszkanka Raciborza, której wiele receptur kulinarnych znaleźć można na naszej klasie, a niedługo również w drukowanej wersji "Naszego Raciborza". - Założyłam profil Weronika Chilmon - proste i tanie przepisy, gdy wiele osób wypytywało mnie o receptury na różne dania czy ciasta - opowiada.
Czego nie znajdziemy w kuchni pani Weroniki? - Owoców morza, nie mogę nawet na nie patrzeć, a co dopiero je jeść - kończy raciborzanka.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany