Co dalej z dawną Jubilatką? Radny pyta, miasto odpowiada, a obiekt wciąż czeka na nowego właściciela

Temat przejęcia i zagospodarowania budynku położonego na terenie Arboretum Bramy Morawskiej powraca regularnie w Raciborzu. Obiekt, znany mieszkańcom przede wszystkim jako „Jubilatka”, wciąż pozostaje w rękach prywatnych, a jego los budzi emocje zarówno wśród radnych, jak i mieszkańców miasta.
Radny Alan Wolny w interpelacji z 22 lipca 2025 roku zwrócił się do prezydenta Raciborza z pytaniem o postęp prac związanych z ewentualnym przejęciem obiektu przez gminę. Jak zaznaczył, temat wraca nie tylko na posiedzeniach komisji Rady Miasta, ale także w rozmowach z raciborzanami, którzy od lat interesują się przyszłością tego wyjątkowo położonego budynku.
W odpowiedzi na zapytanie, wiceprezydent Małgorzata Rudnicka-Głowińska poinformowała, że obecnie prowadzone są rozmowy z właścicielem nieruchomości oraz badany jest jej stan prawny i faktyczny. Gmina Racibórz oczekuje także na przekazanie informacji dotyczących ostatecznej wartości rynkowej obiektu, którą ma określić rzeczoznawca majątkowy. Dopiero po zakończeniu tych ustaleń będzie można rozważać kolejne kroki związane z ewentualnym nabyciem budynku przez samorząd.
Historia „Jubilatki” sięga 1959 roku. Lokal w dzielnicy Obora przez dekady wpisywał się w życie towarzyskie mieszkańców Raciborza, oferując obiady, dancingi czy kawiarnię z lodami. Na pobliskim placu zabaw bawiły się całe pokolenia raciborzan. Choć obiekt został zmodernizowany w latach 2002/2003 i ponownie w roku 2012, ostatnie lata nie były dla niego łaskawe. W 2011 roku wystawiono go na sprzedaż za 8 mln zł, lecz transakcja nie doszła do skutku. W międzyczasie, prowadząca w obiekcie restaurację Dorota Frączek opublikowała książkę „Życie w Oborze”, opisując kulisy funkcjonowania tego miejsca i trudności związane z próbą jego sprzedaży. Choć pojawiali się chętni, jak wynikało z doniesień, potencjalni inwestorzy obawiali się problemów z uzyskaniem niezbędnych zezwoleń.
Obecnym właścicielem nieruchomości jest Bank Spółdzielczy w Jastrzębiu-Zdroju, który od kilku lat stara się znaleźć nabywcę. Oferta jest na stronie banku. Wcześniej była na portalach obrotu nieruchomościami. Cena wywoławcza wynosi obecnie 3,3 mln zł. Z oferty sprzedaży wynika, że budynek ma znaczny potencjał użytkowy.
Działka, na której posadowiono obiekt, liczy 2 447 m² i znajduje się w bezpośrednim otoczeniu lasu Arboretum Bramy Morawskiej, w sąsiedztwie takich atrakcji jak średniowieczny gród, mini zoo, zagroda danieli, platforma widokowa czy ścieżka zdrowia. Sam budynek restauracyjno-hotelowy ma trzy kondygnacje, jest częściowo podpiwniczony i oferuje 1 895 m² powierzchni użytkowej.
Znaczną część tej powierzchni, bo aż 521 m², zajmują pomieszczenia konsumpcyjne – restauracja, bufet, drink bar, sala konsumpcyjna i kominkowa. Na drugim miejscu plasuje się część hotelowa z 17 pokojami z łazienkami o średniej powierzchni 28,77 m², co daje łącznie 489 m² powierzchni użytkowej. Do tego dochodzą trzy dodatkowe pokoje mieszkalne, salon z kominkiem, kuchnia, łazienki i inne pomieszczenia typowo mieszkalne o łącznej powierzchni 187,99 m².
Budynek wyposażony jest również w zaplecze techniczne i gospodarcze (142 m²), pomieszczenia kuchenne związane z przygotowaniem posiłków (156 m²), salę konferencyjną (49 m²), pomieszczenia socjalne, biurowe, sanitariaty, a także kaplicę z zakrystią o powierzchni 24 m². Wnętrza uzupełniają korytarze i ciągi komunikacyjne, które zajmują 250 m², oraz poddasze użytkowe.
Całość obsługuje własna infrastruktura techniczna: instalacja centralnego ogrzewania z systemem grzejników i ogrzewania podłogowego, kocioł gazowy, kanalizacja własna, instalacje wodne i elektryczne, wentylacja naturalna oraz klimatyzacja. Na zewnątrz znajduje się parking na około 12 samochodów, wewnętrzne drogi i podejścia utwardzone kostką betonową.
Restauracja i hotel od frontu
Restauracja Leśna w latach 50. i 60. XX w., źródło zdjęć: fotopolska.eu
Obora w latach 70., źródło zdjęć: kolekcja H. Sowika
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany