Silny wiatr, zapach gazu i wojenne znalezisko. Pracowita doba raciborskich strażaków

Od porannego zgłoszenia o ulatniającym się gazie, przez interwencję przy niewybuchach z II wojny światowej, aż po usuwanie skutków wichury – 23 czerwca i noc z 23 na 24 czerwca były dla strażaków z powiatu raciborskiego intensywne. W ciągu doby odnotowano aż dziewięć interwencji, z czego większość związana była z silnym wiatrem.
W poniedziałek 23 czerwca 2025 r. raciborscy strażacy interweniowali kilkukrotnie na terenie Raciborza, Kuźni Raciborskiej, Pietrowic Wielkich oraz Rud. Najpoważniejsze działania miały miejsce przy ul. Opawskiej w Raciborzu, gdzie około godziny 8:45 uruchomił się system detekcji gazu LPG przy stacji paliw. Po przybyciu na miejsce ustalono, że zadziałał zawór bezpieczeństwa instalacji. Nie stwierdzono zagrożenia, ale dla bezpieczeństwa odłączono prąd, wstrzymano dystrybucję gazu i wyłączono stację z użytkowania do czasu przyjazdu serwisu.
Około południa, przy ul. Wygonowej, strażacy zostali wezwani do mieszkania, w którym doszło do rodzinnej sprzeczki. Interwencja zakończyła się bez potrzeby użycia siły – kobieta otworzyła drzwi dobrowolnie.
Po przyjeździe zastępów na miejsce zdarzenia i rozpoznaniu stwierdzono, iż doszło do kłótni pomiędzy córką i matką. Matka zamknęła się w pokoju i dopiero po dotarciu służb na miejsce otworzyła drzwi. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia.
Kolejne godziny przyniosły serię zgłoszeń związanych z silnym wiatrem na ulicach Wiatrakowej w Raciborzu, Mickiewicza w Pietrowicach Wielkich, a także na ul. Raciborskiej, Strażackiej i Rudzkiej w Kuźni Raciborskiej. Strażacy zabezpieczali miejsca zdarzeń, usuwali konary oraz demontowali zagrożone elementy infrastruktury, jak w przypadku przewróconego słupa dekoracyjnego w Kuźni.
Niecodzienna interwencja miała miejsce o 14:09 również w Kuźni Raciborskiej, gdzie leśniczy odnalazł dziesięć pocisków z czasów II wojny światowej. Na miejscu działała Policja oraz pododdział kontrterrorystyczny, który zabezpieczył i zdetonował ładunki w bezpiecznych warunkach.
Nie wszystkie zgłoszenia wymagały jednak interwencji. Dwa zdarzenia – jedno na ul. Czarnieckiego w Raciborzu, drugie przy ul. Gliwickiej w Rudach – zakwalifikowano jako alarmy fałszywe. W obu przypadkach sytuacja została opanowana przed przybyciem służb.
Działania prowadziły zarówno Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza PSP w Raciborzu, jak i lokalne jednostki OSP, w tym z Kuźni Raciborskiej, Pietrowic Wielkich i Rud. W sumie w ciągu doby interweniowało łącznie kilkanaście zastępów.
Strażacy apelują o ostrożność i rozwagę, zwłaszcza w czasie gwałtownych zmian pogody, które mogą powodować zagrożenia dla zdrowia i mienia.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany