Ktoś was nie usłyszał, ktoś was nie zobaczył. PaKa otworzyła tunel do raciborskiego poprawczaka

– Każdy człowiek jest ważny – te słowa ks. Jana Kaczkowskiego przypomniał dziś, 17 czerwca, w raciborskim zakładzie poprawczym Patryk Galewski, postać z filmu JOHNNY, a dziś lider fundacji PaKa, która otwiera tunele dla wychowanków takich placówek, czyniąc z nich kucharzy w najlepszych hotelach.
Przykładem jest Patryk z raciborskiego poprawczaka. – To mój dom – podkreśla. Przyjechał na dzisiejsze wydarzenie z Gdańska. Pracuje jako kucharz w Hiltonie. Razem z kolegami zaangażowanymi w projekt fundacji PaKa mówił o odkryciu nowej drogi. – Pokazujemy możliwości, otaczamy wrażliwością, dajemy szanse, bliskość, dobre relacje – podkreślał Galewski. To pozwala odpalić wychowankom poprawczaków petardy "nowego siebie". Nie ma złych ludzi, są źle urodzeni – dodał.
Do Raciborza przyjechali dziś prof. dr hab. Marek Konopczyński, pełnomocnik Ministra Sprawiedliwości do spraw nieletnich, oraz dr hab. Małgorzata Michel z Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Ktoś was nie usłyszał, ktoś was nie zobaczył – powiedziała wychowankom. Razem z prezes Sądu Rejonowego Marzeną Korzonek i wieloma innymi gośćmi miała okazję skosztować dań przygotowanych przez młodych kucharzy, ale też lepić z nimi pierogi z truskawkami.
Relacja z wydarzenia na wideo
Historia Patryka Galewskiego i jego znajomości z ks. Janem Kaczkowskim doczekała się filmowej adaptacji. JOHNNY to oparta na faktach, opowiedziana z perspektywy Patryka opowieść o nietypowej męskiej przyjaźni, jaka połączyła księdza – dyrektora hospicjum – z puckim chuliganem. Jest to historia przemiany Patryka – imprezowicza, ćpuna i recydywisty – w ojca, męża i szefa kuchni. JOHNNY to uniwersalna opowieść o tym, że każdy człowiek zasługuje na drugą szansę. JOHNNY to lekcja empatii. Poprawczak w Raciborzu pokazuje, że to nie tylko scenariusz filmu, ale także prawdziwe życie.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany