Czasami pada deszcz... tak jak dziś

9 par obchodziło dzisiaj w raciborskim USC 50-lecie ślubu. Wiele z nich poznało się na zabawach czy weselach. Medale będące dowodem uznania dla trwałości związku wręczył im prezydent Raciborza Mirosław Lenk, a pamiątkowe podziękowania kierownik USC Katarzyna Kalus.
- Pół wieku temu złożyliście sobie przysięgę, teraz spotykamy się na uroczystości złotego jubileuszu małżeństwa i jest to dowód, że danego słowa dotrzymaliście. To wielki przykład dla kolejnych pokoleń, jak być oddanym sobie wzajemnie, rodzinie i społeczeństwu - mówiła do świętujących par kierownik USC Katarzyna Kalus. - Dotrwać 50 lat małżeństwa to nieprosta sprawa, bowiem nie zawsze świeci słońce, czasami pada deszcz - tak jak dzisiaj - dodał prezydent Mirosław Lenk.
Dla jubilatów zaśpiewały 6-latki z Przedszkola nr 14 w Raciborzu: Maciek, Julka, Marta, Nadia, Julka i Dawid. - Ten występ to już nie jest niespodzianka, a tradycja - podsumowała kierownik USC.
Prezydent wypytywał złote pary o ich przeszłość:
Franciszka i Józef Krajczy
Poznaliśmy się na zabawie w Lubomi. W Raciborzu mieszkamy od 1999 roku.
Krystyna i Gerard Leśniokowie
Na weselu byliśmy drużbami, z dwóch różnych stron i tak się zapoznaliśmy. Było to w Grzegorzowicach, a w Raciborzu mieszkamy od 1960 roku.
Ingeborga i Alfred Bednarzowie
Mąż pochodzi z Tworkowa, a ja z Nędzy, a spotkaliśmy się na weselu. Od 40 lat mieszkamy w Raciborzu.
Helena i Kazimierz Gajowie
Raciborski Rynek to miejsce naszego zapoznania. Zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia i po pół roku był już ślub. Do dziś jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Mieczysława i Marian Marchwiccy
Poznaliśmy się w Grodkowie, a pochodzimy z województwa rzeszowskiego. Przyjechaliśmy do Raciborza w 1966 roku, powodem była praca - męża przenieśli do raciborskiego Zakładu Karnego.
Jadwiga i Jan Picho
W 1959 roku poznaliśmy się, w Raciborzu. Gdy pobieraliśmy się byliśmy młodzi, mieliśmy po 20 lat. Wówczas ktoś nam przepowiadał, że to małżeństwo nie będzie nam długo dane. Teraz widać, jak się pomylił. Jakbym miał się drugi raz ożenić, to bez wątpienia byłaby to ta sama kobieta.
Bronisława i Bronisław Picho
Poznaliśmy się w 1959 roku w Raciborzu i cały czas w Raciborzu mieszkamy. A w życiu bywało różnie, raz z górki, a raz pod górkę.
Lidia i Karol Kustosiowie
1959 rok to rok naszego zapoznania, a 1960 - wesele. Doczekaliśmy się 3 synów, 5 wnuków i 3 wnuczek.
Adela i Alfred Nowakowie
12 maja 1959 roku poznaliśmy sie na szkolnej zabawie. Byłam wtedy w 10 klasie. W 1960 roku wzięliśmy ślub i wyjechaliśmy do szkółki, gdzie nauczyliśmy się pracy z dziećmi, z klasami łączonymi, co nie jest proste.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany