Targowisko do korekty

Część targowiska nie spełnia oczekiwań handlowców. Chcą zadaszenia tak zwanego placu zielonego, gdzie handluje się warzywami i owocami. Koszty musiałoby pokryć miasto. Prezydent czeka na wycenę.
- Jeśli koszty nie będą wielkie, miasto podejmie się tego zadania – poinformował radnych prezydent, który spotkał się w tej sprawie z Kupcem Śląskim. Miasto liczy, że poprawi to estetykę tej części targowiska, na której handlowcy sami robią sobie prowizoryczne zadaszenia. Wygląda to obskurnie zarówno podczas funkcjonowania targu, jak i mojego zamknięciu, bo wszystkie dodatkowe konstrukcje zostają, a ratusz na ten bałagan nie reaguje. – Pierwotnie zakładano, że na placu zielonym odbywać się będzie handel warzywami i owocami. Teraz okazuje się, że sprzedają tu prawie wszystko. Jest taka potrzeba, by dostosować to miejsce do nowych wymogów – dodał prezydent.
Uwadze urzędników polecamy również mur oporowy wzdłuż targu. Po niedawnym remoncie nie ma już śladów. Widać spękania i odpadającą farbę.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany