Palemka dla ochodzącego króla

Zygmunt Kandora z Rudnika został dziś intronizowany na raciborskiego króla kurkowego 2010. Objął schedę po Józefie Kaletce, również z Rudnika. - Bractwo jest co prawda raciborskie, ale obejmujemy cały powiat - uspokajał w Muzeum hetman Józef Pluta i dodał, że raciborzanom po prostu gorzej wyszło strzelanie.
Raciborskie Kurkowe Bractwo Strzeleckie, nawiązujące do wielosetletnich tradycji kurkowych w Raciborzu, zorganizowało dziś doroczną intronizację nowego króla. Tydzień najlepiej do tarczy królewskiej strzelał Zygmunt Kandora. Zasiadł na tronie i zawiesił na szyi krolewski łańcuch, który wcześniej - na odchodne i na pamiątkę - Józef Kaletka przyozdobił srebrnym emblematem z widokiem domu brackiego przy ul. Łąkowej. Popołudniem, po zawodach w strzelaniu z broni czarnoprochowej, bracia i ich goście będą się bawić właśnie w tym obiekcie, który kiedyś należał do raciborskiego bractwa, a teraz do Rafako.
Rządy króla Kaletki przyniosły bractwu sztandar. Dołożyło się miasto, prywatnie starosta Adam Hajduk i kilka innych osób oraz instytucji. Dziś prezydent i starosta oficjalnie przekazali sztandar braciom. - To kończy początkowy etap naszej współczesnej historii. Jesteśmy już dziś skonsolidowani - podkreślał hetman Pluta. Do grona przyjęto dwóch nowych braci kurkowych - Krzysztofa Łabudę i Michała Sofińskiego. Ten drugi należy do najmłodszych członków gildii. Jego przyjście spowodowało, że średnia wieku spadła w niej z 60... do 58 lat.
Nowy król kurkowy dedykował swoje zwycięstwo w strzelaniu wszystkim samorządowcom, na tegoroczne 20-lecie samorządu. Sam bowiem w samorządzie działa. Jego braci czeka pracowity rok. Kandora ujawnił od razu cały swój program działania. Członkowie bractwa mają zdobywać licencje strzeleckie i uprawnienia sędziowskie. Mają też wspólnie z miastem i powiatem doprowadzić do wmurowania na Wawelu tablicy poświęconej Mieszkowi I raciborskiemu, twórcy księstwa raciborskiego, który 800 lat temu objął władzę zwierzchnią nad całą Polską.
Nie zabrakło też prezentów, którymi król Kandora hojnie obdzielił braci. Kilku z nich dostało karty sędziowskie, hetman białe rękawiczki do sztandaru, plastyk Marian Zawisła - twórca tarcz strzeleckich zestaw kredek, Mirosław Lenk i Adam Hajduk medale do sztandaru, a odchodzący król Kaletka figurkę palemki "żeby sobie odpoczął".
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany