Policja wciąż szuka kierowcy z wypadku przed Miedonią

Technicy kryminalistyki zabezpieczyli ślady w pojeździe, ale kierowca audi, który stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożny słup, wciąż jest nieuchwytny.
W zdarzeniu, do którego doszło wczoraj, 26.12., przed godziną 5.00 na DK 45 Racibórz-Opole poszkodowani są dwa pasażerowie w wieku 31 i 32 lat. Najcięższe obrażenia ma 32-latek. Rzecznik policji informuje o urazie twarzoczaszki i złamanych kręgach szyjnych.
Jak dotąd nie udało się ustalić, kto kierował audi z Raciborza. Pojazd wypadł z jezdni i uderzył w słup, jadąc od strony Miedoni w kierunku centrum miasta. Doszło do tego na końcu krótkiego odcinka dwupasmówki. Kiedy służby dojechały na miejsce, kierowcy już nie było. Strażacy musieli wyciągać z wnętrza zakleszczonego 32-latka.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz