Przed świętami w Raciborzu stanie diabelski młyn

Ma to być jedna z atrakcji szykowanego na zamku powiatowego jarmarku. Karuzela to efekt współpracy ratusza i starostwa. Miasto dało na ten cel 100 tys. zł. Samorządy czekają na fachowców, którzy określą, gdzie młyn może stanąć.
Przez ostatnie dwa lata diabelski młyn dostępny był na rybnickim rynku. W tym roku, jak zdradził dziś na sesji Rady Powiatu starosta Grzegorz Swoboda, będzie w Raciborzu, choć nie wskazano dokładnej lokalizacji.
Mógłby stanąć na zamku, gdzie w dniach 15-18 grudnia odbędzie się bożenarodzeniowy jarmark, ale powiat widziałby go na Rynku, aby - jak przekonywał starosta - wspomóc działających tu restauratorów. Kolejna propozycja - ustalona z prezydentem - to teren przy Matce Polce.
Jak usłyszeli radni, do Raciborza przyjedzie ekipa, która określi, gdzie bezpiecznie może stanąć konstrukcja. Korzystanie z atrakcji ma być darmowe.
Jarmark na zamku będzie w tym roku skromniejszy, a przez to tańszy. Nie pojawią się gwiazdy. Na scenie wystąpią lokalni artyści. Miejscowe firmy i koła gospodyń wiejskich są zainteresowane stoiskami.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz