Rycka o Polowym. Bezczelna promocja i propaganda

Paweł Rycka (na zdj.) zapowiedział na ostatniej sesji, że nie będzie już uczestniczył w jakichkolwiek konsultacjach i rozmowach z prezydentem Dariuszem Polowym. Zarzucił mu „publiczne kłamliwe i obraźliwe przedstawianie radnych mających większość w radzie miasta na konferencjach prasowych”.
Paweł Rycka to radny z Płoni. Wchodzi w skład klubu Razem dla Raciborza, który współtworzy większość w Radzie Miasta z Klubem Radnych Niezależnych M. Fity. Swoje wystąpienie wygłosił, 23.11., podczas dyskusji o lodowisku. Regionalna Izba Obrachunkowa nakazała radzie przywrócenie tej inwestycji w budżecie na ten rok i do wieloletniej prognozy finansowej. Otwiera to prezydentowi drogę do budowy obiektu. Sprawa od wielu miesięcy budzi kontrowersje i spory prowadzące do wzajemnych oskarżeń. Jest też tłem dla wypowiedzi radnego Rycki.
Wystąpienie radnego P. Rycki na sesji (WIDEO czas 2:22:47)
Demokracja to system sprawowania władzy i rządzenia, którego źródłem jest wola większości mieszkańców. Aktualnie zgodnie z Konstytucją i ustawą o samorządzie gminnym mieszkańcy mogą korzystać z dwóch form demokracji, tj. demokracji bezpośredniej (referendum) oraz pośredniej (radnych). W Gminie funkcjonują dwa niepodporządkowane sobie organy tj. Rada Miasta i Prezydent Miasta, które pochodzą z bezpośrednich wyborów dokonanych przez mieszkańców. Mandat każdego radnego i prezydenta do sprawowania władzy są sobie równe, ponieważ pochodzą z bezpośrednich wyborów dokonanych przez mieszkańców miasta.
Prezydent działa jako organ jednoosobowy, natomiast Rada jest organem wieloosobowym. Każdy Radny jest samodzielnym i niezawisłym realizatorem woli wyborców, którzy oddali na niego swój głos. Radny tylko przed swoimi wyborcami odpowiada za sprawowanie mandatu radnego.
Dla odpowiedzialnego, zgodnego z prawem i wolą wyborców wykonywania mandatu radnego ustawodawca przewidział taki model realizacji przez radnego woli mieszkańców. Zarówno Rada Miasta jak i Prezydent Miasta nie są sobie podporządkowane. Posiadają swój zakres zadań i kompetencji przewidzianych przez ustawodawcę tylko dla nich. Oprócz tego istnieje cały szereg działań, w których obydwa organy miasta muszą z sobą współdziałać i współpracować dla wypracowania najlepszych rozwiązań dla funkcjonowania miasta, jego rozwoju oraz realizacji oczekiwań mieszkańców.
Dlatego też w trakcie kadencji tworzą się kluby radnych, które wypracowują swoje stanowiska w przedstawianych przez prezydenta lub innych uchwałodawców projektach uchwał lub strategicznych zagadnieniach dla Miasta.
Jeśli wybrany prezydent miasta posiada w radzie większość głosów to podejmowanie decyzji jest łatwiejsze, jeśli nie, to naturalną koleją rzeczy jest umiejętność poszukiwania i przekonywania do swoich racji tej grupy radnych która w radzie posiada większość głosów.
Sytuacja, w której jednak prezydent miasta nie ma akceptacji większości radnych do proponowanych działań i rozwiązań jest prawdziwym testem demokracji, umiejętności przedkładania interesów mieszkańców ponad własne aspiracje oraz umiejętnością sprawowania władzy.
Zarówno prezydent jak i każdy radny, rozpoczynając wykonywanie swojego mandatu, ma swój program wyborczy, który chce realizować. W trakcie sesji rady oraz komisji rady następuje zderzenie różnych propozycji, koncepcji zgłaszanych przez prezydenta i radnych. W wyniku rozmów, ustaleń dyskusji następuje wybór najlepszego rozwiązania dla mieszkańców miasta.
Niezwykle istotnym elementem skutecznego sprawowania władzy przez prezydenta jest umiejętność zawierania kompromisów, wspólnego wypracowywania z radnymi najlepszych rozwiązań, które zadowalają zarówno radnych jak i prezydenta (zwłaszcza jeśli prezydent nie posiada większości głosów w radzie).
A jak wygląda sytuacja w Raciborzu?
Prezydent Miasta od początku kadencji, dzięki zawarciu koalicji przedwyborczej z kontrkandydatem do fotela prezydenta, posiadał większość w radzie miasta. Prezydent mógł wspólnie z większością radnych sprawować samodzielnie władzę w mieście. Po dwóch latach, zakładam, że świadomie, prezydent podejmuje decyzję o rozwiązaniu koalicji. Można powiedzieć, że w tym momencie rozpoczyna się prawdziwy egzamin prezydenta z przestrzegania reguł demokracji, a w szczególności umiejętności sprawowania władzy w sytuacji nie posiadania większości głosów w radzie miasta.
Niestety, okres ostatnich dwóch lat charakteryzuje się arogancją, zarozumiałością, demagogią, bezczelną promocją i propagandą własnych osiągnięć, deprecjonowaniem roli i zadań radnych posiadających większość w radzie miasta.
Przypominam, że największą umiejętnością w trakcie sprawowania władzy jest umiejętność zawierania kompromisów, wspólnego wypracowania strategicznych decyzji, szanowanie zdania innych. Prezydent swoim lekceważącym, aroganckim, kłamliwym zachowaniem w stosunku do radnych posiadających większość w radzie pokazuje, że nie posiada przymiotów niezbędnych do sprawowania władzy wykonawczej w mieście.
Brak umiejętności zawierania porozumień, wspólnego wypracowywania decyzji, lekceważenia radnych deprecjonuje prezydenta jako osobę posiadającą umiejętności do faktycznego sprawowania władzy. Prezydent próbuje w oczach mieszkańców pokazywać nieprawdziwy obraz radnych jako tych którzy utrudniają prezydentowi wykonywanie swojego mandatu i realizację programu wyborczego. Jest to działanie szkodliwe i pokazujące, że tylko program wyborczy prezydenta i jego pomysły zasługują na realizację. Zapomina, że każdy radny ma prawo do realizacji swojego programu a prezydent nie mając większości w radzie miasta powinien dążyć do wypracowywania rozwiązań, które będą akceptowalne dla większości radnych miasta.
Następuje również niezgodne z prawem ingerowanie prezydenta miasta w wewnętrzne funkcjonowanie rady miasta, np. wzywanie przez prezydenta, na konferencji prasowej, przewodniczącego rady miasta do rezygnacji z funkcji. Brak udziału prezydentów w posiedzeniach komisji rady miasta. Utrudnianie przeprowadzania kontroli prezydenta przez komisję rewizyjną.
Brak pełnych, konkretnych odpowiedzi na zapytania i interpelacje radnych. Kłamliwe przedstawianie wspólnie poczynionych ustaleń. np. dotyczących lodowiska. Publiczne kłamliwe i obraźliwe przedstawianie radnych mających większość w radzie miasta na konferencjach prasowych. Przykrywanie braku własnych umiejętności do sprawowania władzy poprzez wskazywanie w mediach radnych jako utrudniających wykonywanie mandatu przez prezydenta.
Komentarze (0)
Dodaj komentarz