Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności19 maja 201713:36

Marian Szlapański - żywa lekcja historii

Marian Szlapański - żywa lekcja historii  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Ma 91 lat, ale doskonale pamięta czasy, kiedy walczył o niepodległość kraju i byt dla swojej rodziny. Marian Szlapański to żołnierz niezłomny, który już jako 17-latek poznał brutalne oblicze wojny. Ten doświadczony przez życie człowiek, mimo okrucieństwa, jakie go spotkało, pozostał wierny swoim ideałom. Bóg, Honor, Ojczyzna to nie cytat z podręcznika szkolnego, a jego dewiza na życie. 

Mieszka sam w skromnym mieszkaniu nieopodal raciborskiego Rynku, ale często odwiedzają go przyjaciele i rodzina. Mimo sędziwego wieku zawsze chętnie przyjmuje gości i przy kubku gorącej herbaty opowiada o swoim życiu, rodzinie oraz jarzmie wojny, które doświadczył. Z szuflad wyjmuje pudełka z fotografiami i wraca do czasu swojej młodości. Nie są to łatwe i miłe wspomnienia, ale pan Marian chce o nich mówić, aby - jak twierdzi - nie zatrzeć śladów prawdziwej historii. Ku pamięci żołnierzy Armii Krajowej, której de facto jest częścią, powołał w szkołach Koła Przyjaciół AK. Do niedawna żywo uczestniczył w ich spotkaniach.

Marian Szlapański pochodzi z malowniczej miejscowości Żółkiew, która leży na dzisiejszych terenach Ukrainy w obwodzie lwowskim. Do Raciborza przeprowadził się dopiero w 1951 roku. Zanim jednak tu trafił, życie go nie rozpieszczało. Mając zalewie 17 lat wstąpił do Armii Krajowej pod pseudonimem „Orzeł”, bo wierzył w ideę „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Swoim męstwem, odwagą i determinacją dla wielu stał się żywą lekcją historii. Porucznik Szlapański za zasługi dla ojczyzny otrzymywał liczne ordery, medale, krzyże i inne odznaczenia państwowe. - Nie zależało mi na tych nagrodach, chciałem niepodległej Polski. Z wiarą i nadzieją o nią walczyliśmy. Moim drogowskazem były Bóg, Honor, Ojczyzna. Chciałem, aby społeczeństwo wzięło sobie te idee do serca - tłumaczy porucznik Marian Szlapański, którego podczas uroczystej sesji z okazji 800-lecia nadania praw miejskich Raciborzowi uhonorowano medalem za Zasługi dla Raciborza.

Mimo że jako niezłomny żołnierz był wzorem do naśladowania, powojenne władze nie doceniały jego poświęcenia. Po wojnie próbował układać sobie życie w Gdańsku. Tamtejsze władze nie podzielały jego poglądów politycznych. Brak możliwości wynajęcia mieszkania w Gdańsku spowodował, że zmuszony był się przeprowadzić. Początkowo pracował w przedsiębiorstwie budowlanym w Głubczycach. Następnie wyjechał do Raciborza, bo akurat tutaj otwierali placówkę banku PKO, do której poszukiwali pracowników. Pan Marian wydawał się wówczas idealnym kandydatem. - Doskonale pamiętam swój pierwszy dzień w pracy. Placówka banku mieściła się w budynku Narodowego Banku Polskiego przy ul. Drzymały (dzisiejszy Urząd Skarbowy). Dali mi maleńkie pomieszczenie na piętrze, gdzie ledwo zmieściło się biurko i krzesło. Moim zadaniem, jako inspektora, było przekonywanie ludzi do zakładania książeczek oszczędnościowych. Było to niezwykle trudne zadanie, ponieważ ludzie nie ufali bankom, woleli swoje pieniądze trzymać przy sobie. Wojna spowodowała, że ludzie stracili zaufanie do oszczędzania. Miałem obowiązek kontaktować się z zakładami pracy, organizacjami społecznymi, radami narodowymi, żeby pomagali w tej akcji. Zakładałem kasy młodzieżowe, wizytowałem urzędy pocztowe i w ten sposób rozszerzaliśmy informacje. Aż w 1954 r. został zorganizowany pierwszy oddział w woj. opolskim, (wówczas należeliśmy do tego województwa). Z biegiem lat oddział rozszerzał swoją działalność. Udzieliliśmy setek kredytów na budownictwo mieszkaniowe i remonty. Zakładaliśmy książeczki na Małego Fiata i ajencje PKO w zakładach pracy. Do 1987 r. pracowało tu już ponad 30 ludzi, oddział był jednym z najlepszych w woj. opolskim, a potem nawet katowickim. W późniejszym czasie powstał oddział w Głubczycach, przeszkoliłem wówczas całą kadrę nowego oddziału łącznie z prezesem - opowiada M. Szlapański.

Kiedy pan Marian przybył do Raciborza, miasto było w ruinie. Ulica Mickiewicza, plac Długosza i inne miejsca przypominały te zniszczone przez wojnę w Gdańsku czy Warszawie. - Cóż było robić? Nie zastanawiając się długo chwyciłem za łopatę i na równo z innymi pracowałem przy odbudowie miasta. Wśród gruzu znalazłem bankowe kasy pancerne, które niestety nie nadawały się do niczego, choć początkowo myślałem, że przydadzą się w mojej ówczesnej pracy - przypomina sobie pan Marian.

Mimo swojego trudu, poświęcenia, dla ówczesnej władzy Marian Szlapański nadal był wrogiem publicznym. Zasady, które wyznawał, mocno odbijały się na jego rodzinie. Ale tak wychowywał swoje dzieci (ma ich czworo), że żadne nie miało do niego pretensji. - Mieszkaliśmy w bardzo złych warunkach. Przydzielono nam jeden niewielki pokój z kuchnią w kamienicy przy ul. Czekoladowej, gdzie pod nami znajdowała się waflarnia. Suche powietrze powodowało, że często mieliśmy problemy z oddychaniem. Wytrzymaliśmy. W końcu przydzielono nam nieco większe mieszkanie przy ul. Staszica. To jednak wymagało remontu, a pracownicy banków wówczas zarabiali niewiele, więc w tajemnicy przed rodziną dorabiałem przy rozładunku wagonów z węglem - przyznaje żołnierz niezłomny.

Pan Marian był cenionym pracownikiem, więc nieraz proponowano mu lepiej płatne stanowiska pracy. Otrzymał nawet propozycję objęcia funkcji dyrektora oddziału miejskiego w Opolu. Podziękował za propozycję, bo nie chciał, aby ktoś przez niego stracił pracę. Od tzw. układów trzymał się z daleka. Był wierny swoim zasadom i przekonaniom. - Ojciec zawsze mi powtarzał: "Nie rób krzywdy drugiemu, bądź uczciwy, a będzie ci dobrze". Do dzisiaj pamiętam te słowa i powtarzam je swoim dzieciom. Było nam ciężko, kiedy inni zajadali się wędlinami, my nie mieliśmy czasem na margarynę i chleb, ale kochaliśmy się i to pozwoliło nam przetrwać - powtarza z przekonaniem M. Szlapański.

Pan Marian bardzo dużo czasu spędzał w pracy. Wychowaniem dzieci zajmowała się jego żona, ale każdą wolną chwilę spędzał z najbliższymi. - Byłem domatorem. Nie chodziłem z kolegami na wódkę, nie paliłem papierosów. Kawiarnie też omijałem szerokim łukiem. Lubiłem spacery po mieście. Fascynowały mnie kominy powstających wtedy fabryk. Z jednej strony dobrze, że były, bo jak są fabryki, to znaczy, że rozwija się przemysł, a wraz z nim miasto potęguje w siłę. Przybywają ludzie, którzy się bogacą. Ale z drugiej strony obawiałem się, czy aby dymy wydobywające się z nich nie będą szkodliwe dla mieszkańców - wspomina zasłużony raciborzanin.

Bacznie przyglądał się rozwojowi miasta. Na jego oczach odbudowywano bloki mieszkalne, ulice, mosty, zakłady pracy rosły w siłę. Szkolił młodzież, która potem znajdowała zatrudnienia w nowo powstałych przedsiębiorstwach. On sam emerytury doczekał w banku. W marcu 1991 r. zakończył pracę w raciborskim oddziale PKO. Nie oznacza to jednak, że odpoczywał. Prężnie działał społecznie w Towarzystwie Rozwoju Ziem Zachodnich, za co został odznaczony. Był też jednym z inicjatorów założenia ŚZŻAK w Raciborzu, przewodniczącym Komisji Rewizyjnej, inicjatorem powołania w Raciborzu Szkolnych Kół Przyjaciół AK (G5, II LO i Ekonomik). Porucznik Szlapański jest znany w środowisku jako wielki patriota, gorący orędownik historii Polski i inicjator działań na rzecz przywracania pamięci o martyrologii Narodu Polskiego, popularyzator niezakłamanej wiedzy o Polskim Państwie Podziemnym. Odpoczynek i odprężenie znajduje na swoim niewielkim ogródku działkowym nieopodal centrum miasta.

fot. nr 3-6: archiwum Mariana Szlapańskiego
fot. nr 1 i 2: Magdalena Matusik
***
Miasto Racibórz w 2017 roku świętuje 800 lat nadania praw miejskich. Z tej okazji zaplanowano wiele ciekawych wydarzeń kulturalno-sportowych dla jego mieszkańców.
Historyczne miasto położone na Górnym Śląsku po dziś dzień zachowało wiele cennych zabytków, które odrestaurowane przyciągają turystów z kraju i zagranicy. Dodatkowo w roku jubileuszowym władze miasta zaplanowały liczne koncerty, wystawy, wydarzenia sportowe, w tym m.in.: projekt 4 Biegi Racibórz, Dni Raciborza, Intro Festiwal czy Memoriał. Szczegóły na temat obchodów 800-lecia Raciborza dostępne są na stronie internetowej, pod adresem: http://800lat.raciborz.pl/.

Autor: Justyna Korzeniak,

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Najczęściej czytane artykuły

Aktualności16 czerwca 202418:27

Tak w Raciborzu zagrzewali biało-czerwonych do boju [FOTO i WIDEO]

Tak w Raciborzu zagrzewali biało-czerwonych do boju [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Dobra gra, niekorzystny wynik - tak można podsumować debiut biało-czerwonych w UEFA Euro 2024. Liczne grono kibiców zebrało się na zamku.

red.
Reklama
Reklama
Reklama
Sport15 czerwca 202421:57

Dziesięć do zera, Unia Racibórz żegna outsidera [FOTO]

Dziesięć do zera, Unia Racibórz żegna outsidera [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Kibice, którzy postanowili obejrzeć sobotnie spotkanie klasy okręgowej pomiędzy Unią Racibórz a Startem Mszana, nie mogli narzekać na brak goli. Padło ich aż dziesięć, wszystkie dla raciborzan. Rozegrano jednak tylko jedną połowę. Na drugą część meczu goście z Mszany już nie wyszli. Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci śp. Marcina Mizi, byłego gracza Unii, który padł ofiarą brutalnej napaści w Sosnowcu.

(greh)
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności16 czerwca 202421:09

Proszę państwa, oto król Raciborza [FOTO i WIDEO]

Proszę państwa, oto król Raciborza [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
fot. waw, M. Wolnik, M. Kościelniak
Kultura i edukacja16 czerwca 202400:21

Fenomenalna gala raciborskiej SKAZY [FOTO i WIDEO]

Fenomenalna gala raciborskiej SKAZY [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
2
Racibórz:

Trzynastka okazała się szczęśliwa dla Zespołu Tanecznego Skaza, szczególnie w obszarze modern, jazz i teatr tańca. W niedzielę, 16.06., druga okazja, by obejrzeć wszystkie układy.

Jan Ptak
Reklama
Aktualności16 czerwca 202418:02

Krzanowice wywożą trzy puchary z Bojanowa. Gminne zawody sportowo-pożarnicze

Krzanowice wywożą trzy puchary z Bojanowa. Gminne zawody sportowo-pożarnicze - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Krzanowice:

Zapowiada się ciekawa rywalizacja na jesiennych zawodach powiatowych. Krzanowice I miały dziś w sztafecie 57 a w bojówce 39 sekund, notując bardzo dobry łączny wynik 96, co stawia ich w gronie faworytów, obok Roszkowa i Samborowic, które wygrały swoje zawody gminne. W Bojanowie Krzanowice wygrały też wśród kobiet i CTIF chłopców.

fot. Nina Perek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Biznes17 czerwca 202407:23

Rafamet ma nowego prezesa

Rafamet ma nowego prezesa - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. UM Piekary Śląskie
Aktualności16 czerwca 202422:07

W okrąglaku jak w Meksyku. Potomkowie Azteków w parafii NSPJ [FOTO i WIDEO]

W okrąglaku jak w Meksyku. Potomkowie Azteków w parafii NSPJ [FOTO i WIDEO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Raz w roku kościół pw. NSPJ wypełnia folklor różnych krajów świata. Na niedzielnej Mszy św. goszczą zespoły raciborskiego festiwalu Śląsk Kraina Wielu Kultur. Nie inaczej było dziś, 16.06.

Jan Ptak
Reklama
Reklama
Aktualności15 czerwca 202421:08

OSP Pogrzebień najlepsza w zawodach gminnych w Kobyli

OSP Pogrzebień najlepsza w zawodach gminnych w Kobyli - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. w, M. Niewrzoł
Reklama
Sport16 czerwca 202419:00

Sportowe podsumowanie weekendu

Sportowe podsumowanie weekendu - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Większość piłkarskich lig zakończyło już sezon 2023/2024. W weekend rozegrano ostatnie mecze. Sprawdź, jak poradziła sobie drużyna, której kibicujesz.

(greh)
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Aktualności16 czerwca 202423:42

Bojanów na bis! Zawody sportowo-pożarnicze gminy Krzanowice [FOTO]

Bojanów na bis! Zawody sportowo-pożarnicze gminy Krzanowice [FOTO] - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Krzanowice:

Rywalizacja, ale i rodzinny, strażacki piknik zorganizowano dziś, 16.06., na boisku w Bojanowie. Mundur strażacki ubrało kilka pokoleń mieszkańców gminy.

Mirosław Kościelniak
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 14.06.2024
16 czerwca 202421:51

Nasz Racibórz 14.06.2024

Nasz Racibórz 07.06.2024
7 czerwca 202409:19

Nasz Racibórz 07.06.2024

Nasz Racibórz 31.05.2024
31 maja 202409:28

Nasz Racibórz 31.05.2024

Nasz Racibórz 24.05.2024
23 maja 202423:06

Nasz Racibórz 24.05.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.