Tragedia na drodze Racibórz Markowice-Babice. Opel uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje 16-letnia dziewczyna

AKTUALIZACJA. Trzy zespoły ratownictwa medycznego wezwano do wypadku drogowego, który około 22.30 miał miejsce na DW 919 pomiędzy Raciborzem-Markowicami a Babicami w gminie Nędza. W drzewo uderzył tu opel corsa, który potem stanął w płomieniach.
Ze wstępnych ustaleń policji, przekazanych nam przez rzecznika KPP Racibórz kom. Mirosława Szymańskiego, wynika, że opel jechał od Raciborza w stronę Babic. Na prostej za Markowicami, co przekazał policji świadek, wyprzedził vw jettę. Potem kierowca corsy stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Jadące w nim cztery osoby - trzech mężczyzn i młoda kobieta, wszyscy w wieku od 16 do 19 lat - mieszkańcy powiatu raciborskiego, wyczołgali się z wnętrza. Pojazd zaczął się palić. Na miejscu pierwsza pojawiła się policja, następnie strażacy z komendy w Raciborzu oraz OSP Markowice, a także trzy zespoły ratownictwa medycznego. Zastęp zawodowej straży z Raciborza szybko ugasił pożar. Przystąpiono do udzielania pomocy ofiarom. Po zaopatrzeniu dwóch młodych mężczyzn odwieziono do szpitala w Raciborzu, jednego do Rybnika. Niestety, nie udało się uratować 16-letniej pasażerki opla. Młoda dziewczyna, mimo długiej reanimacji, zmarła. Oplem kierował 18-latek. Był trzeźwy - został przebadany na alkosensorze. Pobrano mu też krew. Policjanci z KPP Racibórz wciąż ustalają dokładny przebieg wypadku. Jeszcze dziś rano na miejscu zdarzenia prowadzono czynności.
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.