Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności29 sierpnia 201300:08

Szykuje się wycinka drzew nad Odrą

Szykuje się wycinka drzew nad Odrą - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Kilkaset drzew może zniknąć z terenów wzdłuż Odry na wysokości miasta, bo w opinii Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach kolidują z porządkiem i bezpieczeństwem przeciwpowodziowym. Zakresem wycinki zaniepokojony jest radny Dawid Wacławczyk. Prezydent uspokaja: - na pewno nie dam zgody na wszystkie! W załącznikach pełna treść interpelacji i pismo RZGW.

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach to gospodarz Odry i inwestor przy budowie zbiornika Racibórz. Jak okazało się w środę na sesji, chce wyciąć 400 drzew (600 pni) rosnących na skarpach wzdłuż rzeki na praktycznie całym miejskim odcinku, głównie od kładki do rozwidlenia na starą Odrę i Ulgę. Wniosek o wydanie zgody jest już w magistracie. RZWG uzasadnia to potrzebą zachowania bezpieczeństwa przecipowodziowego i porządku. Kolejne drzewa, na co RZGW nie potrzebuje już zgody miasta, mają być wycinane na międzywalu.

Tak wielki zakres wycinki zatrważa radnego Dawida Wacławczyka. Sugerował nawet, powołując się na informacje z samego RZGW, że inspiracja do cięć wyszła z miasta. Ponoć to prezydent chce udrożnić rzekę i uczynić ją bardziej żeglowną. - Niech pokażą dokument - zaprotestował Mirosław Lenk. Owszem, miasto jest za utrzymaniem bezpieczeństwa i porządku w dorzeczu, ale zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku, a to oznacza, że wniosek RZGW to jedno, a zakres zgody ratusza to drugie. Urzędnicy ocenią bowiem wniosek RZGW, zbadają sprawę w terenie i nie można dziś przesądzać, że pod piłę pójdzie aż 400 drzew. - Już wiem, że na pewno nie dam na wszystkie. Czekam na opinie ekspertów - zapewnił Lenk. Przyznał, że zapoznał się osobiście z problemem, dokonując z przedstawicielem RZGW wizji w terenie, na odcinku za parkiem Zamkowym w dół rzeki.

Wacławczyk powątpiewał w konieczność tak dużej wycinki. - Skoro wycięcie drzew jest istotnym elementem naszego bezpieczeństwa powodziowego – to dlaczego tych drzew nie usuwano przez ostatnie kilkadziesiąt lat? Dlaczego nie usuwano ich ani przed, ani po powodzi w roku 1997, czy też 2010? - pytał podczas swojej interpelacji. Radny tak nam tłumaczy podjęcie tematu: - O planach wycinki kilkuset drzew porastających skarpy nad Odrą dowiedziałem się od mieszkańców Raciborza, którzy żywo interesują się kwestiami ochrony przyrody. Okazuje się, że wniosek RZGW wpłynął do UM Racibórz już w marcu, a przez kilka miesięcy postępowanie toczyło się „po cichu”, przy czym oczywiście Prezydent nie ma obowiązku informowania ani radnych, ani dziennikarzy o prowadzonych sprawach administracyjnych. Dobrze się stało, że sprawę odkryli sami mieszkańcy, którzy rozpoczęli rozpoznawać temat.

Co ciekawe – dziś nikt za bardzo nie przyznaje się do inicjatywy wycinania drzew. Od mieszkańców wiem, iż dyrekcja RZGW utrzymuje, że co prawda złożyła wniosek, ale jest to reakcja na prośbę prezydenta Lenka, który oczekiwał uprzątnięcia koryta rzeki na potrzeby organizacji spływów rekreacyjnych, spływów kajakowych, pływadeł etc. O tym, że m.in. taki jest cel wycinki – RZGW informuje zresztą w swoim wniosku. Idea uporządkowania koryta rzeki jest zresztą cenna, choć wg mnie nie wymaga to wcale wycinania kilkuset drzew! Jednocześnie Pan Prezydent w odpowiedzi na moje pisemne zapytanie utrzymuje, że nikogo do składania takiego wniosku nie inspirował, a podczas sesji zarzuca mi snucie insynuacji. Wszystko wygląda na to, że stawia się też w roli obrońcy przyrody, zapowiadając że zgody na wycinkę drzew nie wyda, a na pewno nie w takiej ilości. To w zasadzie bardzo mnie cieszy, gdyż dzikość rzeki to właśnie jej wielki atut turystyczny.

Osobiście życzyłbym sobie, ale brzegi rzeki były uporządkowane z krzaków, pokrzyw, chaszczy, śmieci i suchych gałęzi w miejscach reprezentacyjnych, takich jak okolice mostu zamkowego, zamku i parku na odcinku „miejskim”, gdzie ludzie chodzą na spacery (a jest z tym bardzo różnie), natomiast rzeka pozostała dzika w pozostałym jej biegu. Same drzewa, zwłaszcza te zdrowe powinny rosnąć, gdyż nie tylko nikomu nie zagrażają, ale są bezcenne dla przyrody. Ekologicznych walorów drzew chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, to truizm.

Najbardziej obawiam się scenariusza, w którym Prezydent wyda zgodę na wycinkę drzew, a potem gdy drzewa zostaną już wycięte, a pozyskane drewno zostanie sprzedane - pieniędzy na prace w korycie i tak nie będzie, bo przecież dziś nie ma na to żadnej gwarancji ze strony RZGW, które ma na głowie wiele ważniejszych inwestycji związanych choćby z budową zbiornika Racibórz Dolny. W takim wypadku zostalibyśmy bez drzew i z korytem, w którym nic się nie zmieni. To byłaby prawdziwa porażka.

(waw)

Wniosek RZGW - czytaj TUTAJ

Interpelacja radnego - czytaj TUTAJ

fot. coptercamera.pl

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:
Zobacz film z RTK

Komentarze (0)

Komentarze zostały zablokowane.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.