Reklama

Najnowsze wiadomości

Styl życia7 listopada 201109:13

Na co dzień stykam się ze śmiercią...

Na co dzień stykam się ze śmiercią... - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama

30 lat przepracowała w szpitalu w Pszczynie. Życie zmusiło ją do poszukiwania innego miejsca pracy. Los chciał, że był to Racibórz. Jej pasja to fotografowanie ptaków. O kim mowa? O doktor Małgorzacie Składanowskiej, nowej szefowej oddziału anestezjologii i intensywnej terapii raciborskiej lecznicy.

Nasz Racibórz: Jak to się stało, że trafiła Pani do Raciborza?
Małgorzata Składanowska:
Od ukończenia studiów, 30 lat pracowałam w szpitalu w Pszczynie. Gdy sytuacja tam stała się trudna, stwierdziłam, że pora na zmianę. W raciborskiej lecznicy pracuję od stycznia. Kiedy ogłoszono konkurs na kierownika oddziału i dotychczasowy ordynator zadeklarował, że nie będzie startował, postanowiłam spróbować. Pięć lat pełniłam funkcję wiceordynatora w pszczyńskim szpitalu, a rok dyrektora ds. medycznych.

NR: Czy podoba się Pani w naszym mieście?
MS: Racibórz mnie zauroczył. Inne miasto, inni ludzie, inne życie. Przepiękne okolice, niezniszczona przyroda, niezaśmiecone lasy. Pszczyna jest bardzo ładnym, pełnym zabytków miastem. Nie da się porównać. Postanowiliśmy z mężem tutaj zamieszkać.

NR: A jak ocenia Pani warunki pracy w raciborskiej lecznicy?
MS: Szpital w Raciborzu jest bardzo dobrze wyposażony. Oddział intensywnej terapii wykonuje skomplikowane i kosztowne procedury, wymaga do tego drogiej aparatury. I nasz to wszystko posiada. Jest placówką na europejskim poziomie. Zespół,którym przyszło mi kierować, jest w najwyższym stopniu kompetentny i profesjonalny.

NR: Jakie były Pani pierwsze decyzje jako szefowej? Czy planuje Pani jakieś zmiany?
MS: Nie wprowadzałam większych zmian i nie zamierzam tego robić, ponieważ nie ma takiej konieczności. Oddział był bardzo dobrze prowadzony przez mojego poprzednika, na którego pomoc i radę zawsze mogę liczyć. Lekarze wszyscy mają drugi stopień specjalizacji. Młodą p. doktor - rezydentkę niedługo wesprą dwie koleżanki. Kształcimy naszych następców. Zespół pielęgniarski jest bardzo dobrze wyszkolony i zorganizowany. Najważniejszym moim celem jest dalszy rozwój oddziału, ciągłe podnoszenie poziomu.

NR: Jak to się stało, że zdecydowała się Pani na studia medyczne?
MS: Przed maturą nie wierzyłam, że studia medyczne są w zasięgu moich możliwości. Zmobilizował mnie przyszły mąż. Uczyłam się po 7-8 godzin dziennie i zdałam do Krakowa. Od początku poczułam, że to jest to, co chcę w życiu robić. Lubię kontakt z ludźmi, lubię się uczyć i zdobywanie wiedzy do dzisiaj mnie pasjonuje.

NR: Dlaczego anestezjologia?
MS: Anestezjologia i intensywna terapia to specjalność, która wiąże się z dużym stresem. Trafiają do nas pacjenci w stanie zagrożenia życia, wielu umiera. Decyzje trzeba podejmować szybko i celnie. Nasza praca jest pełna emocji, wymaga ciągłej mobilizacji.To właśnie pasuje do mojego charakteru. Gdy zetknęłam się na stażu z intensywną terapią, wiedziałam, ze to jest to, co chcę robić i wyboru nigdy nie żałowałam. Dla tych, których udaje nam się uratować, warto ciężko pracować, dyżurować po nocach.

NR: Jak odnaleźć się w pracy, w której na co dzień styka się ze śmiercią?

MS: Tu konieczna jest predyspozycja zawodowa, umiejętność zdystansowania się, której nie można nauczyć się na żadnym kursie. Nie możemy brać na siebie dramatu każdego pacjenta, bo szybko wypalilibyśmy się zawodowo. Strażak nie rozczula się nad poparzonymi, tylko wynosi ludzi z płomieni, tak samo jest z nami.

NR: Jak wygląda Pani prywatność?
MS: Mam trzech synów, dorosłych. Dwaj starsi mieszkają w Stanach Zjednoczonych. Najmłodszy będzie zdawał maturę. Planuje studia na Politechnice w Gliwicach. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Żadne z moich dzieci nie poszło w moje ślady i nie zostali lekarzami. Zbyt ciężka i odpowiedzialna praca - stwierdzili.

NR: A co robi Pani w czasie wolnym od pracy?
MS: Mamy z mężem wspólną pasję, jaką jest obserwowanie i fotografowanie ptaków. Zanim trafiłam do Raciborza, przyjeżdżaliśmy do rezerwatu Łężczok. Teraz odnaleźliśmy gniazda orłów, kilka nowych dla nas gatunków ptaków. A tak niewiele na razie zdążyliśmy poznać! Wieczorami realizuję drugą moją pasję - czytam książki. Mój ulubiony autor? Terry Pratchett. Czytuję głównie literaturę popularnonaukową. No i słucham muzyki, starego, dobrego rocka. Choć teraz cała rodzina zafascynowana jest M.Jelonkiem.

NR: Czy ma Pani jakieś własne ptaki?
MS: Nie. Widok ptaka uwiezionego w klatce jest dla mnie bolesny. Ptaki muszą żyć na wolności.

NR: A jakie są Pani marzenia?
MS: Obecnie - sprawdzić się w trudnej roli kierownika oddziału. Sprawić, by zespół dobrze się z sobą czuł, byśmy po czterech latach byli mądrzejsi i nadal się lubili.

Z szefową oddziału anestezjologii i intensywnej terapii Szpitala Rejonowego w Raciborzu Małgorzatą Składanowską rozmawiała Joanna Jaśkowska.

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Aktualności17 maja 202409:00

PTTK zaprasza na wyprawę. Cel to Orlica i Jagodna

PTTK zaprasza na wyprawę. Cel to Orlica i Jagodna - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
red., fot. poglądowe arch. PTTK
Aktualności19 maja 202409:17

Przy baszcie wspomniano tragedię kobiet oskarżonych o czary

Przy baszcie wspomniano tragedię kobiet oskarżonych o czary - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
15
fot. Marek Krakowski/Muzeum w Raciborzu
Reklama
Aktualności18 maja 202412:16

III Dni Dulcissimiańskie. Mistyczka z Raciborza Brzezia bliższa wiernym

III Dni Dulcissimiańskie. Mistyczka z Raciborza Brzezia bliższa wiernym - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Wydarzenie rozpisano na trzy dni, 17-19 maja. Przygotowano wykłady, panel dyskusyjny, wspólne Eucharystie i uwielbienie, ale nie zabraknie też poczęstunków i pikniku rodzinnego. – Serdecznie zapraszam do wspólnego poznawania tej niezwykłej postaci – mówi s. Małgorzata Cur ze zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej. Dni na żywo relacjonuje EWTN.

red.
Reklama
Reklama
Aktualności18 maja 202421:18

Huk, muzyka baśniowych światów i archeolożka Egipcjanka. Noc w raciborskim Muzeum

Huk, muzyka baśniowych światów i archeolożka Egipcjanka. Noc w raciborskim Muzeum - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Racibórz:

Placówka z ul. Chopina i Gimnazjalnej przygotowała dziś, 18.05., sporo atrakcju, a jej progi przekroczył tłum zwiedzających. Bracia kurkowi tradycyjnie zaczęli od trzech armatnich wystrzałów.

(waw)
Reklama
Aktualności17 maja 202410:02

Trwają działania PRĘDKOŚĆ

Trwają działania PRĘDKOŚĆ - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
2
KPP Racibórz
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 17.05.2024
17 maja 202412:11

Nasz Racibórz 17.05.2024

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.