Anna Ronin kolejny raz wygrała w sądzie, tym razem z Radą Miejską

Uchwałę Rady Miasta podjęto większością głosów rządzącej koalicji. WSA w Gliwicach stwierdził jednak jej nieważność, wskazując, że we wniosku DFK o wyrażenie zgody na zmianę warunków pracy i płacy radnej nie wskazano na konkretne przyczyny takiego kroku. Na taką wadliwość pisma w trakcie dyskusji na forum Rady wskazywali m.in. radni Michał Woś czy Anna Szukalska. Orzeczenie WSA jest nieprawomocne.
Radna Ronin nie wyraziła zgody na zmianę warunków pracy i płacy, co skończyło się w sierpniu rozwiązaniem umowy. Nie pracuje już w DFK. Zamierza jednak, jak zapowiedziała w rozmowie z nami, walczyć z byłym pracodawcą o odszkodowanie (sprawa jest już w sądzie pracy). Od początku radna Ronin podkreślała, że jej problemy w kontaktach z zarządem DFK miały podtekst polityczny, wynikający m.in. z faktu, że szef struktur mniejszości w powiecie raciborskim, Waldemar Świerczek, miał związki z obozem obecnego prezydenta, z którym Ronin rywalizowała w wyborach w 2014 r. Radna zgłosiła do prokuratury zawiadomienie o poświadczeniu nieprawdy przez członków DFK w jej sprawie. Raciborska prokuratura odmówiła wszczęcia dochodzenia, ale sąd uchylił jej postanowienie. Sprawa, jak informuje nas radna, toczy się więc dalej, a członkowie zarządu DFK, którzy podpisywali pismo do Rady Miasta, muszą się liczyć z możliwością postawienia im zarzutów.
O sprawie obszernie pisaliśmy TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany