Co dalej z basenem w Oborze? Radni i dyrekcja OSiR o problemach, planach i starcie sezonu

Podczas XII posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej w Raciborzu omawiano sytuację basenu w Oborze, plany inwestycyjne OSiR oraz przygotowania do rozpoczęcia sezonu kąpielowego. Dyrektor Paweł Król przedstawił aktualne problemy techniczne oraz zapowiedział możliwe zmiany w funkcjonowaniu obiektu, co wywołało żywą dyskusję radnych.
W środowe popołudnie 21 maja w raciborskim magistracie odbyło się XII posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury, Sportu, Rekreacji i Opieki Społecznej. Głównym tematem była działalność Ośrodka Sportu i Rekreacji w Raciborzu oraz aktualny stan inwestycji, ze szczególnym uwzględnieniem basenu w Oborze.
Dyrektor OSiR, Paweł Król, zwrócił uwagę na poważne problemy techniczne basenu. „Naprawiamy i kleimy co możemy. Mamy jednak jedną nieszczelność, która znajduje się najprawdopodobniej pod niecką basenową. Niestety, ani wodociągi ani inne firmy nie potrafiły jej zlokalizować. Co do przyszłości basenu na pewno przez rok będzie on działał wspólnie z nowymi basenami przy Zamkowej. Później konieczne będzie podjęcie decyzji odnośnie kierunku działań. Basen będzie jednak istniał, ale w jakiej formie jeszcze nie wiadomo. Najpewniej będzie on bardziej rekreacyjny.”
W kontekście zbliżającego się sezonu kąpielowego dyrektor dodał: „Już wkrótce przybędzie firma, która zajmie się naprawami. Myślę, że gdzieś w połowie czerwca wystartujemy, być może nawet 14 czerwca. Na dziś nie ma nic, co by nas mogło zaskoczyć. Jeśli coś się pojawi, to na bieżąco będziemy informować pana prezydenta.” Podkreślił, że przygotowania do sezonu przebiegają zgodnie z planem mimo trwających napraw.
Radna Justyna Poznakowska wyraziła obawy dotyczące zmiany formy basenu w Oborze: „Nie chciałabym, byśmy zmieniali formę basenu w Oborze, bo nie wszyscy są zwolennikami tego co powstaje przy Zamkowej. Na jakim etapie jesteśmy odnośnie campingu, czy wszystkie są już skanalizowane?” Dyrektor potwierdził, że wszystkie 14 domków jest już gotowych.
W kwestii napraw basenu dyrektor przyznał: „W kilku miejscach odspoiła się folia. Firma, która nam to robiła, nie wierzyła, że basen ma 25 lat i jeszcze funkcjonuje. Robione jest to obecnie na zasadzie, my wam to zrobimy, ale gwarancji nie damy.”
Radna Magdalena Kusy podkreśliła, że „jest już najwyższa pora, by zacząć podkreślać problemy z jakimi basen na Oborze się mierzy” i zasugerowała pozyskanie środków zewnętrznych na remont obiektu. „Nie jestem jakąś entuzjastką rozbudowy tego miejsca, powinno zachować swój kameralny wymiar. Urząd powinien jednak rozpocząć proces poszukiwania środków zewnętrznych na remont.”
Dyrektor Król odparł, że basen w Szymocicach, będący prywatną inwestycją, otrzymał wsparcie z funduszy zewnętrznych, lecz sytuacja tam jest inna ze względu na dodatkową infrastrukturę gastronomiczną.
Przewodnicząca komisji, Ludmiła Nowacka, przypomniała, że największe dochody na Oborze generowała niegdyś mała gastronomia, co może stanowić dodatkowy punkt do rozważenia w planach rozwoju obiektu.
W dyskusję włączył się także radny Alan Wolny, pytając o bezpieczeństwo i dostępność ratowników. Dyrektor Król uspokoił: „Nie powinno być gorzej niż było. Od kilku lat wspólnie z WOPR zachęcamy do robienia kursów, za które my nawet płacimy, pod warunkiem podjęcia pracy u nas. Brak ratowników to od wielu lat dla nas taka mina, na której siedzimy.”
Temat basenu w Oborze pozostaje otwarty, a decyzje dotyczące jego przyszłości i funkcjonowania będą miały kluczowe znaczenie dla mieszkańców i lokalnej rekreacji.
Komentarze (5)
Dodaj komentarz