Najlepsi uczniowie dostali stypendium

Już po raz drugi miasto przyznało stypendia najlepszym uczniom z raciborskich szkół podstawowych i gimnazjów. W tym roku otrzymało je 6 osób, których średnia w ubiegłym semestrze przekroczyła 5,51. Dziś z rąk prezydenta młodzi stypendyści odebrali pamiątkowe dyplomy, a ich nauczyciele kwiaty.
Stypendia za wyniki w nauce wybitnym uczniom przyznali dziś Mirosław Lenk, prezydent Raciborza, i Ludmiła Nowacka, jego zastępca. – Wymagania były bardzo wysokie, ale sprostaliście im. Wiem, że nie uczcie się tylko dla tych pieniędzy, ale dla prestiżu. Przecież prawdziwe pieniądze przyjdą dopiero, gdy zdobędziecie wykształcenie i podejmiecie pracę – podkreślała wiceprezydent Ludmiła Nowacka. – Zdobyliście to wyróżnienie raz, teraz trzeba je utrzymać. I tego właśnie wam życzę – mówił prezydent Mirosław Lenk.
250 zł i pamiątkowe dyplomy otrzymało 6 uczniów. Mianowicie: Tomasz Dudek - uczeń 4 klasy SP 3 z Brzezia, Adam Krzykała - 6-klasista z SP 15, który miał najwyższą średnią, bo aż 5, 83. – Miałem tylko dwie piątki z informatyki i wuefu, resztę szóstek. Lubię się uczyć. Połowę czasu spędzam na czytaniu książek i notatek. Najbardziej lubię matematykę – powiedział nam Adam Krzykała. Stypendium przyznano także Julii Imiełowskiej z SP 15, Joannie Chlebus z SP 18, Darii Soszyńskiej z ZSP 3 oraz Adamowi Pieruszce z G2. – Nie lubię się uczyć. Nigdy jakoś wyjątkowo się nie przykładałem, a oceny miałem dobre. Najbardziej lubię fizykę, matematykę i biologię. W tym roku kończę gimnazjum i wybieram się do liceum na profil matematyczno- fizyczny – wspomniał Adam Pieruszka.
Na co młodzi stypendyści przeznaczą pieniądze? – Jeszcze nie wiem. Na razie wpłacę na konto – zapewniała Joanna Chlebus. – Kupię jakieś nowe książki o biologii – mówił Adam Pieruszka. – Nie wiem jeszcze. Chyba przeznaczę je na rzeczy, które zawsze chciałam mieć, ale nie miałam pieniędzy – powiedziała Daria Soszyńska.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany