W poszukiwaniu... oceanu miłości

Zadaniem aktorów było skłonić widzów do refleksji nad ludzkim życiem, nad przemijaniem oraz wartością uczuć we współczesnym, trudnym świecie. Spotkanie przebiegało w nastrojowej atmosferze. Przyciemniono okna, zapalono lampkę, a z oddali dobiegał szum morskich fal. Jeden z gimnazjalistów (Szymon Herzog) odczytał wzruszający list Garreta do ukochanej Catherine. Później miała miejsce recytacja poezji: M. Hillar, M. Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, J. Kofty, A. Słonimskiego, H. Poświatowskiej, A. Asnyka oraz wysłuchanie utworów M. Rodowicz ("Wszyscy chcą kochać") i K. Krawczyka ("Kochaj mnie w niepogodę"). Jeden z uczniów sugestywnie wypowiedział słowa ostatniej piosenki:
kochaj mnie
tak niewiele, a tak dużo chcę
swoim ciepłem ogrzej mnie,
daj zapomnieć to, co złe.
W repertuarze znalazła się również poezja śpiewana w wykonaniu Magdaleny Pohlmann. Jednak chyba największe wrażenie wywarła na uczniach interpretacja "Hymnu o miłości" św. Pawła z wykorzystaniem ścieżki dźwiękowej z filmu "Titanic" zaprezentowana przez Paulinę Miczajkę i Natalię Kretek. Niejednej pani obecnej na sali delikatnie po policzku spływała łza. Usłyszeć można było również list Catheriny - ukochanej Garreta, która tuż przed śmiercią wyznała: Dane mi było to, czego wszyscy szukają, a jedynie nieliczni znajdują. Spotkać jedyną miłość mojego życia. (...) Modlę się, by każdy mógł zaznać takiej miłości i być przez nią uleczony. Montaż zakończył się wysłuchaniem utworu R. Jansona "Małe szczęścia" i wypowiedzeniem przez młodego artystę (Tomasza Burbana) końcowych słów tej piosenki:
Warto żyć, warto śnić, warto być.
Warto śnić, cieszyć się, warto kochać.
Póki wciąż mamy sny!
Uczniów do występu przygotowała Marcela Szymańska.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany